Zarejestrowana na Cyprze firma Buskot Trading Limited ma już ponad 40 proc. akcji NFI Fortuna. Kontrolę nad funduszem przejęła, kupując powiązaną z BRE Bankiem spółkę Rainwater Trading & Investments, do której należy 30,5 proc. akcji Fortuny (wcześniej sama miała blisko 10 proc.). Po przekroczeniu progu 33 proc. głosów na walnym zgromadzeniu funduszu będzie musiała ogłosić wezwanie na część pozostałych papierów.
Wezwanie po cenie rynkowej
Cypryjska firma ma w tej chwili 3,2 mln akcji Fortuny. Zgodnie z ustawą o ofercie publicznej, w ciągu trzech miesięcy Buskot Trading będzie musiał ogłosić wezwanie na zakup takiej liczby walorów, by osiągnąć 66 proc. głosów na WZA Fortuny. Oznacza to, że może skupić ok. 2 mln akcji z łącznej liczby ok. 8 mln papierów.
Średni kurs akcji funduszu z ostatnich sześciu miesięcy (czyli minimalna cena w wezwaniu) to ok. 2 zł. To nieco poniżej obecnej wyceny giełdowej Fortuny - wczoraj akcje funduszu kosztowały 2,19 zł. Teoretycznie akcjonariat Fortuny (poza Buskot Trading) jest bardzo rozdrobniony, ale niskie obroty i wysoka stopa redukcji zapisów w zeszłorocznych wezwaniach wskazują, że część papierów nadal spoczywa na rachunkach inwestorów finansowych.
Reaktywacja Fortuny?