Rada nadzorcza Rafametu, specjalizującego się w produkcji obrabiarek, odwołała prezesa Ireneusza Celę. Jednocześnie w skład nadzoru powołano od 1 listopada Pawła Brzezickiego, prezesa Agencji Rozwoju Przemysłu (ARP).
W tej chwili w zarządzie spółki jest tylko wiceprezes Ireneusz Borkowski. Decyzja o zmianach kadrowych jest sporym zaskoczeniem dla rynku i pracowników przedsiębiorstwa. Wczoraj z prezesem Ireneuszem Celą nie udało nam się skontaktować. Były szef Rafametu miał spory udział w "przenosinach" spółki z CeTO na GPW i późniejszym podwyższeniu kapitału, dzięki któremu przedsiębiorstwo pozyskało 43 mln zł brutto. Dzięki tym pieniądzom Rafamet chce przyspieszyć rozwój grupy kapitałowej.
Szefa firmy odwołała pięcioosobowa rada zdominowana przez członków ARP, która kontroluje blisko 47 proc. kapitału Rafametu. - Decyzja została podjęta jednogłośnie. Rada nadzorcza straciła zaufanie do pana Ireneusza Celi - mówi Roma Sarzyńska, rzeczniczka prasowa Agencji Rozwoju Przemysłu. Nie powiedziała, jaki był powód utraty zaufania. Niewykluczone jednak, że kością niezgody była zbyt niezależna polityka byłego prezesa.
We wtorek kurs akcji Rafametu wyniósł 29,8 zł (+0,7 proc.).