Roszady w zarządzie KGHM to "skok na kasę"

Odwołanie Maksymiliana Bylickiego było z nim uzgodnione, twierdzi Ryszard Zbrzyzny. Czy były wiceprezes trafi do Polkomtela?

Publikacja: 08.11.2007 07:10

Wtorkową decyzję rady nadzorczej KGHM niektórzy analitycy i związkowcy nazywają "bezczelnością PiS-u", "skokiem na kasę" czy "korupcją". Przypomnijmy, że odwołany został z funkcji pierwszego wiceprezesa Maksymilian Bylicki, były bliski współpracownik Lecha Kaczyńskiego. Do zarządu wszedł Dariusz Kaśków związany z PiS-em.

Przeciwnicy PiS-u i krytycy obecnego zarządu nie mają wątpliwości, że w tej niespodziewanej roszadzie w KGHM, w którym Skarb Państwa ma około 42 proc., chodzi o pieniądze.

Członek zarządu KGHM zarabia miesięcznie około 60 tys. zł. Według naszych rozmówców, w ramach odprawy może otrzymać wynagrodzenie za czas, który przepracowałby do końca kontraktu, czyli w przypadku M. Bylickiego do 2009 r. Łącznie odchodzący wiceprezes może więc otrzymać blisko 1 mln zł.

Wszystko było uzgodnione?

Ryszard Zbrzyzny, przewodniczący największego związku zawodowego w KGHM i poseł SLD, nie przebiera w słowach. - Jestem pewny, że odwołanie nastąpiło po wcześniejszym uzgodnieniu z panem Bylickim, któremu w najbliższym czasie może zostać zaproponowana jeszcze lepsza posada, choćby w Polkomtelu - mówi zbulwersowany związkowiec. M. Bylicki twierdzi, że nieznane mu są powody, dla których go odwołano.

Powołanie do zarządu D. Kaśkowa R. Zbrzyzny nazywa wręcz łapówką. Za co? - Za wierność PiS-owi - odpowiada. Według niektórych analityków, nawet jeśli nowo powołany wiceprezes za kilka miesięcy straci posadę (PO zapowiada zastąpienie "upolitycznionych" zarządów w spółkach państwowych "fachowcami"), może, łącznie z odprawą, zarobić nawet 2 mln zł. - Panuje zgodna opinia, że to działanie niepotrzebne i zaskakujące. Mówi się, że to skok na kasę w ostatnich chwilach funkcjonowania zarządu powołanego przez PiS - komentuje Józef Czyczerski, członek rady nadzorczej KGHM i szef miedziowej Solidarności.

Tymczasem "redukuj"

Wczoraj na rynek trafiła rekomedacja "redukuj" dla akcji KGHM wydana przez Millennium DM. Analitycy podwyższyli cenę docelową walorów z 95 do 103 zł (wczoraj kurs spadł o 1,5 proc., do 125 zł). Millennium DM podkreśla, że wyniki KGHM za III kwartał okazały się lepsze od oczekiwań. Uważa jednak, że kolejne kwartały będą słabsze ze względu na pogarszające się warunki.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy