Elana, toruński oddział giełdowego Boryszewa, będzie nadal wytwarzać polimer butelkowy PET oraz poliestrowe włókna, jednak zamknie wydział chemiczny, skąd pochodzi surowiec do ich produkcji.

To główne założenia strategii restrukturyzacyjnej. Firma tłumaczy, że zakup surowca na rynku jest tańszy niż jego wytwarzanie. Zapewnia też, że nie będzie zwolnień grupowych, a pracownicy likwidowanego wydziału (250-300 osób) mogą otrzymać propozycje pracy na innych wydziałach przedsiębiorstwa.

Przypomnijmy, że związkowcy Elany są z dyrekcją oddziału w sporze zbiorowym, dotyczącym podwyżek płac. Planowali też referendum strajkowe. - Załoga uważa, że nie ma sensu tego robić, ponieważ nie ma woli utrzymania Elany - tłumaczy Piotr Ziółkowski, szef MZZ Pracowników Zmianowych. - Przewidywaliśmy likwidację wydziału chemicznego. Uważamy, że niedługo to samo spotka wydziały produkcyjne - kwituje.

Władze Boryszewa przyznają, że produkcja polimeru nie jest perspektywiczna, dlatego zabiegają o objęcie 100 ha terenu firmy obszarem Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Uruchomienie jej to jednak kwestia przynajmniej kilku miesięcy.