Producent kas fiskalnych, Elzab, na przełomie 2007 i 2008 roku zaprezentuje nową strategię oraz prognozę finansową na przyszły rok. BBI Capital NFI, od września główny akcjonariusz Elzabu (ma 36 proc. udziałów i 32,7 proc. głosów), zapowiada zmianę polityki informacyjnej zabrzańskiej spółki. Przedsiębiorstwo ma stać się bardziej przejrzyste i otwarte dla inwestorów.
W nową strategię wpisują się m.in. plany związane z przejęciami. Elzab rozmawia obecnie z pięcioma firmami średniej wielkości. Jak informuje spółka, są to niszowe podmioty z kilku pokrewnych branż. Dzięki akwizycji Elzab chce wejść w segmenty rynku, które do tej pory były mało spenetrowane i tym samym poszerzyć swoją ofertę produktową. Liczy także na to, że zwiększy przychody z eksportu poprzez sprzedaż na rynkach zagranicznych urządzeń niefiskalnych. Do tej pory sprzedaż eksportowa stanowiła jedynie 5 proc. przychodów spółki. - Do przejęcia może dojść w I półroczu 2008 roku - mówi Jerzy Biernat, prezes Elzabu.
Nie podaje, ile środków jego przedsiębiorstwo może przeznaczyć na zakupy. Nie zdradza także, z jakimi firmami konkretnie prowadzone są rozmowy. Niedawno Dawid Sukacz, prezes BBI Capital NFI, mówił "Parkietowi", że w przyszłości "najbardziej sensowna" byłaby fuzja z Novitusem (jego udział w rynku urządzeń fiskalnych jest podobny do tego, jaki ma Elzab i wynosi 20 proc.).
Prezes Biernat zaznacza, że Elzab chce wejść na bardziej rentowne, niszowe segmenty rynku. Pierwszym krokiem jest sprzedaż urządzeń dla muzyków, np. kontrolerów systemu gitarowego. - Z takimi produktami możemy zaistnieć za granicą - w Europie Zachodniej czy USA - mówi J. Biernat.
Po trzech kwartałach przychody Elzabu wyniosły 41 mln zł, a zysk sięgnął 5,7 mln zł.