Plaza Centers: teraz Polska

- Kolejną ofertę publiczną przeprowadzimy nie w Londynie, tylko w Warszawie - zapowiada szef izraelskiego dewelopera. - Nie zdecydujemy się jednak na emisję, dopóki kurs Plaza Centers będzie poniżej 2,6 funta (około 13,4 zł) - zaznacza.

Publikacja: 19.11.2007 06:58

Plaza Centers wydała już 90 proc. z około 247 mln euro pozyskanych z pierwszej oferty publicznej, która poprzedziła debiut spółki na London Stock Exchange w listopadzie 2006 roku. Zakłada, że w ciągu sześciu miesięcy zagospodaruje pozostałą kwotę. Dotychczasowe tempo wydawania pieniędzy (od IPO spółka zaangażowała się w 14 nowych projektów i w sumie prowadzi 25 inwestycji; ukończyła też 4 wcześniej rozpoczęte) wskazuje, że nastąpi to zdecydowanie szybciej.

Czy zatem czołowy deweloper centrów handlowo-rozrywkowych, działający w Europie Środkowo-Wschodniej, za kilka miesięcy ponownie zechce sięgnąć do kieszeni inwestorów giełdowych? - Jeśli zdecydujemy się na kolejną ofertę publiczną, to na pewno będzie ona zaadresowana do polskich inwestorów - mówi Ran Shtarkman, dyrektor generalny Plaza Centers. - Zależy nam na zwiększeniu płynności akcji na warszawskiej giełdzie - uzasadnia. Przypomnijmy, że Plaza Centers w październiku tego roku zadebiutowała na GPW. Nie towarzyszyła temu emisja nowych akcji - do obrotu trafiły tylko "stare" walory.

Termin kolejnej oferty publicznej Ran Shtarkman uzależnia od notowań akcji spółki. Mimo że ich kurs wypada bardzo korzystnie na tle innych firm z sektora nieruchomości notowanych na giełdach w Londynie i w Warszawie, to jednak - zdaniem szefa spółki - są one wyceniane zbyt nisko. - Obecnie notowania Plaza Centers oscylują wokół 2,1 funta (w piątek za papiery płacono na LSE po 2,06 funta, a w Warszawie po 11,3 zł - przyp. red.). Tymczasem wartość aktywów netto spółki przypadająca na jedną akcję sięgała na koniec czerwca 2,4 funta - wskazuje Ran Shtarkman. Dodaje, że dopiero przy poziomie 2,6 funta (około 13,4 zł), spółka mogłaby sprzedać akcje po cenie odpowiadającej ich wartości godziwej.

Plaza Centers znajduje się przy tym w dość komfortowej sytuacji. Nie musi się spieszyć z podwyższaniem kapitału. Inwestycje może finansować np. poprzez emisję obligacji. - Filia agencji Standard & Poor?s przyznała nam rating A+/pozytywny, co pozwala nam wyemitować obligacje o wartości około 300 mln euro - twierdzi Ran Shtarkman. W lipcu Plaza Centers pozyskała około 53 mln euro ze sprzedaży papierów dłużnych na giełdzie w Tel Awiwie.

Spółka ponadto ma otrzymać niebagatelną kwotę za Arena Plaza - centrum handlowo-rozrywkowego, którego otwarcie świętowano w miniony czwartek. Brytyjski aAIM zapłaci za budapeszteński kompleks 380-400 mln euro (inwestycja pochłonęła tymczasem około 160 mln euro).

Plaza Centers ma też kupca (Klepierre) na kolejne centrum - Plzen Plaza, które również zostanie otwarte w tym kwartale. Rysą na tej czeskiej inwestycji jest kara, jaką za opóźnienie w realizacji projektu miała nałożyć na spółkę rada Pilzna. "Hospodarske Noviny" donoszą, że deweloper musi zapłacić 10 mln koron (około 0,55 mln USD).

Ran

Shtarkman,

dyrektor

generalny

Plaza Centers,

uważa,

że akcje

spółki

są niedowartościowane.

fot. A. Cynka

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy