Rentowność netto grupy wzrośnie z 8,2 proc. w tym roku do 11 proc. w 2008 roku

Publikacja: 21.11.2007 07:14

Z Andrzejem Zawistowskim, wiceprezesem Seco/Warwick, o planowanym debiucie rozmawiają czytelnicy "Parkietu"

Do najbliższego czwartku inwestorzy mogą zapisywać się na akcje czołowego producenta pieców do obróbki cieplnej metali. Zarząd ustalił cenę emisyjną na poziomie 37 zł z wcześniejszego przedziału 35-45 zł przygotowanego na potrzeby budowy książki popytu. Seco/Warwick zamierza sprzedać w sumie 2,84 mln walorów, w tym 1,68 mln należących do dotychczasowych akcjonariuszy. 2,24 mln akcji skierowanych jest do inwestorów instytucjonalnych. Spółka zadebiutuje na GPW prawdopodobnie w pierwszym tygodniu grudnia. Pieniądze pozyskane z emisji akcji (maksymalnie 42,7 mln zł brutto) zarząd przeznaczy m.in. na sfinansowanie przejęć w USA, Indiach i Niemczech oraz na inwestycje w park maszynowy.

Jak wyglądały rozmowy z inwestorami finansowymi? Czy mocne spadki na GPW miały duży wpływ na ich zainteresowanie?

Zainteresowanie było nadspodziewanie duże. Spotkaliśmy się z ponad 30 inwestorami instytucjonalnymi. Na cenę naszych akcji wyraźnie miała wpływ sytuacja na rynkach kapitałowych w Polsce i na świecie. Jednak w porównaniu z wycenami innych spółek w ofertach publicznych w tym okresie uznajemy naszą transakcję za udaną.

Czy przy cenie 37 zł wystarczy pieniędzy na realizację programu inwestycyjnego?

Spółka przeznaczy mniej środków na kapitał obrotowy, natomiast inwestycje zostaną zrealizowane w całości (przejęcia i nakłady na środki trwałe).

Na co przeznaczycie pieniądze z emisji?

Głównie na refinansowanie przejęcia firmy Retech z USA, przejęcie spółki Allied Group w Indiach i naszego partnera niemieckiego - firmy STS. Pozostałe wpływy z emisji przeznaczymy na rozwój technologii i na zakup niektórych środków trwałych.

Czy rozmawiacie o przejęciach? Z iloma firmami? Kiedy można się spodziewać konkretów?

Firma w USA - Retech - została już przejęta w lipcu, natomiast dwa pozostałe przejęcia (firmy w Indiach i w Niemczech) są negocjowane i spodziewamy się zakończenia rozmów w najbliższym czasie (1-2 miesiące).

Zagraniczne akwizycje kosztują niewiele. Czy kupowane podmioty są wiarygodne?

Tak, przeprowadziliśmy pełen proces due diligence i sporządziliśmy wyceny. Są to wiarygodne firmy. Jesteśmy dobrze przygotowani do wykorzystania wspólnego potencjału. Udało nam się je przejąć za stosunkowo niską cenę, ponieważ proces poszukiwania trwał dość długo, był przemyślany i prowadziliśmy twarde negocjacje.

Jakie plany macie wobec głównych rynków światowych, m.in. Chin i Indii?

Na tych rynkach chcemy rozszerzyć naszą działalność i obsługiwać je bezpośrednio poprzez utworzenie lokalnych firm produkcyjnych. W Chinach założyliśmy joint-venture już rok temu, natomiast w Indiach liczymy, że firma zacznie działać na początku 2008 roku. Rynek chiński chcemy opanować przy pomocy firmy chińskiej, a indyjski przy pomocy firmy indyjskiej. Są to rynki o olbrzymim potencjale wzrostu.

Retech LLC USA... czy słaby dolar nie dobija Was?

Dzięki osłabieniu dolara nasze produkcyjne firmy amerykańskie są bardziej konkurencyjne. Po ujęciu tych spółek w skonsolidowanych sprawozdaniach finansowych ich wyniki będą niższe. Jeżeli chodzi o ryzyko kursowe w polskich spółkach, to jest ono w istotny sposób redukowane poprzez zakupy w dolarach. Ponadto posiadamy kredyty dolarowe.

Jaką rentowność ma obecnie Wasza spółka?

Rentowność grupy na poziomie netto na rok 2007 wynosić będzie około 8,2 proc., natomiast na rok 2008 przewidujemy rentowność netto na poziomie 11 proc. Wzrost ten wynika w głównej mierze z konsolidacji nowo nabytych spółek.

Kto jest Waszym głównym konkurentem w Polsce i na świecie?

Jesteśmy jednym z największych na świecie graczy w branży. Naszymi głównymi konkurentami są firmy zachodnioeuropejskie i amerykańskie, takie jak: ALD, Ipsen, Ebner. W Polsce nie mamy liczącej się konkurencji.

Proszę powiedzieć coś więcej na temat perspektyw Najważniejsze jest coraz większe zapotrzebowanie na piece próżniowe oraz wejście naszej technologii lutowania aluminium do przemysłu klimatyzacji, który jest wielokrotnie większy niż przemysł samochodowy, gdzie jest ona dzisiaj używana. Postęp technologiczny wymusza stosowanie nowych technologii do obróbki cieplnej metali - chociażby do produkcji części silników samolotowych. W rozwój technologii inwestujemy co roku kilka milionów złotych.

Czy opublikowane prognozy finansowe na lata 2007 i 2008 są aktualne (zysk netto odpowiednio 23 mln zł i 34,8 mln zł - red.)?

Tak, są aktualne. Dołożyliśmy należytej staranności, aby były wiarygodne - zwłaszcza że prognozy na rok 2008 oparte są w 70 proc. na zamówieniach, które już mamy.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy