Noworoczne mocowanie się "emerytów"

Zakładam, że wśród czynników mających wpływ na zmianę cen akcji nie można wymienić tego, że znajduje się on w portfelu u konkurencji

Publikacja: 24.11.2007 09:44

Piątkowy "Parkiet" przyniósł bardzo interesującą informację dotyczącą funkcjonowania naszego rynku kapitałowego. Jak większość ważnych informacji - znalazła się gdzieś daleko. Tak to już jest: najważniejsze informacje są najczęściej trudne do potwierdzenia i traktowane jak przypuszczenia. Informacja, którą mam na myśli, znalazła się dopiero na stronie siódmej naszej gazety. I nie jest to wina redakcji. Jak mawiają statystycy - diabeł siedzi nie w szczegółach, tylko na końcu krzywej Gaussa.

Chodzi o tekst dotyczący przyznania lub nie opcji menedżerskich w spółce ATM. Opcje menedżerskie wywołują dużo emocji - szczególnie od czasu, gdy Międzynarodowe Standardy Rachunkowości nakazały wykazywać bonusy związane z opcjami bezpośrednio w rachunku zysków i strat.

Ale nie problem opcji jest tam szczególnie interesujący. Chodzi o poczynioną przez mniejszościowych akcjonariuszy spółki ATM sugestię, że jeden z dużych funduszy emerytalnych nie jest zainteresowany wzrostem notowań spółki. Powód prosty - akcje tej firmy stanowią istotny element portfela innego, dużo mniejszego funduszu.

Sprawa nie jest nowa. Przed kilku laty podobnie tłumaczono stagnację (a wręcz spadek) notowań spółki Prosper. Pozostałe firmy z branży, takie jak Farmacol czy PGF, silnie wzrastały - a Prosper nie. Prosper miał kłopoty z realizacją swojej strategii - to prawda. Ale to nie tłumaczyło aż takiego zachowywania się kursu. Bardziej prawdopodobna była opinia, że to zarządzający jednego z największych funduszy "pilnował" ceny. I dzięki temu silnie ograniczał wzrost wartości jednostki jednego z mniejszych funduszy.

Jak było wówczas naprawdę - nie wiemy. I czy prawdziwe są sugestie czynione teraz - też nie wiemy. Teoretycznie w obu przypadkach oba scenariusze są prawdopodobne. Dla dużego funduszu krótkoterminowy brak zysków (lub nawet strata) na jednym mało znaczącym aktywie są praktycznie niezauważalne. Dla małego funduszu są to wymierne straty. Za taką tezą mogą przemawiać liczby.

Na koniec 2006 roku OFE Polsat dysponował pakietem akcji ATM, który stanowił 4,22 proc. aktywów funduszu. W bieżącym roku spółka przeprowadziła nową emisję oraz planuje podział papierów. Obecnie OFE Polsat ma blisko 300 000 akcji, które dają mu 6,56 proc. głosów w spółce. I można oszacować, że na koniec października stanowiły one 2,8 proc. jego aktywów. Drugi fundusz, który został wymieniony w tym artykule, to ING NN Polska OFE. Fundusz ten na koniec 2006 roku nie posiadał jeszcze żadnej akcji spółki ATM, ale brał udział w nowej emisji i objął 400 000 nowych papierów. I te akcje zapewniają mu 8,8 proc. głosów w spółce. Ale ich udział w aktywach funduszu można szacować na 0,15 proc. Blisko dwudziestokrotnie mniejszy niż u konkurenta.

Teraz możemy stosunkowo łatwo przeanalizować wpływ zmiany ceny spółki ATM na zmianę wartości każdej z jednostek. W przypadku OFE Polsat wzrost kursu o 15 proc. oznacza wzrost jednostki o 0,42 proc. W przypadku ING NN Polska OFE oznacza to wzrost o 0,02 proc. Co to może oznaczać dla marketingu, rankingów oraz przy prezentacji rocznych stóp zwrotu, które nastąpią na początku stycznia - każdy z państwa doskonale wie. Bo ceny akcji mogą spadać.

Przykłady mógłbym mnożyć - oczywiście w warstwie teoretycznej. Bo ilekroć zastanawiam się, na ile takie sytuacje są prawdopodobne, dochodzę do wniosku, że to jest wyłącznie teoria. Bo zakładam, że to wszystko, co dzieje się na rynku, odbywa się przy zachowaniu możliwie najwyższych standardów. Że zarządzający funduszami starają się wyłącznie o to, aby uzyskać możliwie najwyższą stopę zwrotu z aktywów, które im powierzono. Że analizują skład portfeli swoich konkurentów nie po to, aby zobaczyć, jak im można zaszkodzić, tylko po to, aby móc przeanalizować inne myślenie o rynku i z działań konkurencji czegoś nowego się nauczyć. I idąc dalej tym tropem - zakładam też, że wśród wielu czynników mających wpływ na zmianę cen akcji nie można wymienić tego, że znajduje się on w portfelu konkureI wiecie Państwo, co jest w tym wszystkim najpiękniejsze - w przyszłym tygodniu przedstawiciele funduszy po raz kolejny zapewnią mnie, że tak właśnie jest. A opisane wydarzenia to tylko teoria.

ATM
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy