Może się też pochwalić drugim na rynku tempem wzrostu przypisu, w wysokości 91 proc. W trakcie pierwszych trzech miesięcy tego roku zebrało ze składek 202,9 mln zł, podczas gdy w tym samym okresie 2008 r. nieco ponad 106 mln zł.

Tak szybki rozwój dał towarzystwu awans na piątą pozycję w rankingu towarzystw majątkowych pod względem przypisu składki, w miejsce HDI-Asekuracji, która pozyskała w I kwartale 199 mln zł składek.W czym tkwi tajemnica sukcesu spółki w I kwartale? – Główną przyczyną jest bez wątpienia włączenie portfela TU Filar w wyniku połączenia obu spółek po I kwartale 2008 r. – tłumaczy Jarosław Parkot, szef grupy Uniqa w Polsce. – Niemniej jednak jest to tylko jeden z czynników – dodaje. Parkot uważa, że inne to wzrost świadomości marki Uniqa w naszym kraju i zrównoważony rozwój wszystkich kanałów sprzedaży.

– Największy wpływ na nasz wzrost miały ubezpieczenia komunikacyjne. Zebraliśmy z nich o 8,2 proc. więcej składek niż w I kwartale 2008 r. Dynamicznie rozwijają się również ubezpieczenia zdrowotne, gdzie wzrost był na poziomie 31 proc. – mówi Parkot.

Szef Uniqa TU wskazuje, że szczególnie dynamicznie rozwija się aktualnie sprzedaż polis za pośrednictwem brokerów. Dodaje, że na wzrost Uniqi nie miało wielkiego wpływu uruchomienie w maju ubiegłego roku internetowego kanału sprzedaży (portal Uniqa24).

Jakie są plany towarzystwa na ten rok? – Skoncentrujemy się na pakietach skierowanych do małych i średnich przedsiębiorstw, na ubezpieczeniach zdrowotnych oraz wdrażaniu programów lojalnościowych – zdradza Parkot. Dodaje także, że firma wciąż chce rosnąć szybciej niż rynek.