O zakup większościowego pakietu akcji GPW starają się: Deutsche Boerse, London Stock Exchange, Nasdaq OMX oraz NYSE Euronext.

Na początku kwietnia MSP zaprosiło tych czterech operatorów do złożenia ofert zakupu od 51 do 73,82 proc. akcji GPW. W połowie czerwca do MSP trafiły wstępne propozycje rozwoju warszawskiego parkietu.– Wszyscy inwestorzy zapewnili nas, że chcą wzmacniać pozycję GPW w regionie – mówi urzędnik MSP, pragnący zachować anonimowość. Z informacji „Parkietu” wynika, że metodami na rozwój giełdy wskazanymi przez oferentów są m.in. rozwój platformy transakcyjnej (bazującej na technologii inwestora), jak i rozszerzenie bazy instrumentów finansowych, którymi można handlować na warszawskim parkiecie.Ostateczne wiążące oferty (zawierające cenę) zakupu trafić mają do resortu we wrześniu. Wcześniej inwestorzy będą dopuszczeni do badania GPW w ramach due diligence.

Resort skarbu dopuszcza również sprzedaż do 22,82 proc. akcji obecnym członkom giełdy. Zostaną oni zaproszeni do złożenia ofert na co najmniej 0,5 proc. walorów, nie więcej niż 10 proc. Ponieważ Skarb Państwa (obecnie należy do niego 98,8 proc. walorów warszawskiej giełdy) chce zatrzymać 25-proc. pakiet plus jedna akcja, domy maklerskie będą dopuszczone do prywatyzacji jedynie wówczas, jeżeli inwestor strategiczny zdecyduje się na mniejsze zaangażowanie. Z naszych rozmów z urzędnikami resortu wynika jednak, że niezależnie od intencji głównych giełd ministerstwo i tak zaprosi brokerów do prywatyzacji i dopiero po ocenie wszystkich ofert zdecyduje o ostatecznym podziale akcji.