Resort skarbu daje czas inwestorom na dopięcie oferty na GPW

Podobno już tylko kwestie formalne dzielą inwestorów od złożenia oferty na większościowy pakiet akcji GPW. Dużą niewiadomą jest cena, jaką zaoferują

Publikacja: 22.10.2009 01:11

Minister skarbu Aleksander Grad drugi raz wydłużył termin na składanie ofert na większościowy pakiet

Minister skarbu Aleksander Grad drugi raz wydłużył termin na składanie ofert na większościowy pakiet akcji GPW.

Foto: GG Parkiet, Andrzej Cynka A.C. Andrzej Cynka

6 listopada – to nowy termin składania wiążących ofert w procesie prywatyzacji warszawskiej giełdy. Skarb Państwa, akcjonariusz posiadający 98,8 proc. akcji GPW, zdecydował się na przesunięcie daty o dziesięć dni, na prośbę inwestorów.

[srodtytul]Potrzebne zezwolenia[/srodtytul]

Z nieoficjalnych rozmów „Parkietu” wynika, że tym razem zdecydowały względy formalne – oferenci muszą bowiem uzyskać niezbędne zezwolenia dotyczące zakupu aktywów w Polsce. Oficjalnie jednak MSP nie chce zabierać głosu w tej sprawie. – Decyzję o przesunięciu terminu podjęliśmy, biorąc pod uwagę, że wymogi formalne i merytoryczne stawiane inwestorom w związku ze złożeniem ofert są rygorystyczne – mówi wiceminister skarbu Joanna Schmid. Sytuacji nie chcą komentować chętni na zakup większościowego pakietu akcji GPW – Deutsche Boerse, NYSE Euronext i Nasdaq OMX.

[srodtytul]I kwartał 2010 r. realny?[/srodtytul]

– W interesie naszego państwa, samej GPW, naszych rynków finansowych, kapitałowych jest to, żeby mieć stuprocentową pewność, iż nowy właściciel będzie rozwijał ją w określonym kierunku, tak jak my sobie tego życzymy, z punktu widzenia naszych interesów – wyjaśnia minister Aleksander Grad. W resorcie skarbu mówi się już, że dobrze, jeżeli udałoby się sprzedać walory GPW w I kwartale 2010 r. Wcześniej MSP podawał oficjalnie, że chce domknąć transakcję jeszcze w tym roku.

Cały proces prywatyzacyjny od pewnego czasu się wydłuża. Zaproszenie do składania ofert na GPW wysłano do dużych światowych giełd w kwietniu. Odpowiedzi zawierające m.in. zarys strategii dla warszawskiego parkietu nadeszły w czerwcu od czterech podmiotów. Niedawno okazało się, że z „krótkiej” listy inwestorów wykruszyła się London Stock Exchange – podobno z uwagi na fakt, że inwestycja w Polsce nie była zgodna z planami nowego zarządu LSE. W takiej sytuacji na placu boju pozostało trzech operatorów, z czego tylko giełda we Frankfurcie oficjalnie potwierdziła swoje zainteresowanie GPW.

Jakby tego było mało, MSP musiało czekać też na nowelizację ustawy o obrocie instrumentami finansowymi, dzięki której możliwe było ściągnięcie nadwyżek finansowych GPW przed transakcją poprzez wypłatę dużej dywidendy. Zmiany przepisów, którymi przez dłuższy czas zajmował się Trybunał Konstytucyjny, wchodzą właśnie w życie.

[srodtytul]Liczenie wartości[/srodtytul]

W każdym przypadku odpowiedź na pytanie, czy warto inwestować w warszawski parkiet, dać miało badanie sytuacji prawnofinansowej spółki (tzw. due diligence). Wizyty przedstawicieli inwestorów i ich doradców w Warszawie już się zakończyły. Teraz decyzje o inwestycji i proponowanej kwocie za większościowy pakiet akcji podjąć powinny zarządy oferentów.

Pikanterii całej transakcji dodaje fakt, że Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła niedawno śledztwo w sprawie ewentualnego działania na szkodę spółki, po zawiadomieniu, które wysłało Centralne Biuro Antykorupcyjne. Zarzuty dotyczą podobno zaniechania inwestycji w nowy system transakcyjny. Choć zarząd GPW zapewnia, że nic takiego nie miało miejsca, to na wszelki wypadek do śledztwa zaangażowano Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

[srodtytul]Członkowie GPW też chętni[/srodtytul]

Oprócz inwestorów branżowych chęć zakupu mniejszościowych pakietów akcji giełdy zgłosiło sześciu członków GPW: Goldman Sachs, Merrill Lynch, portugalski Banco Espirito Santo de Investimento, czeski Wood & Company, węgierski Concorde oraz Pekao. Także i te podmioty dostaną więcej czasu na oszacowanie, ile ostatecznie chcą zapłacić za akcje. Eksperci wyceniają obecnie GPW na około 1–1,5 mld zł.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy