Banki pokażą wyższe zyski niż przed rokiem

Wynik netto za ostatnie trzy miesiące 2009 r. będzie lepszy niż rok wcześniej, ale gorszy niż w trzecim kwartale

Publikacja: 08.02.2010 00:51

Jeżeli bank deklaruje, że zamierza w przyszłym roku się rozwijać, , prowadzić akcję kredytową, to mu

Jeżeli bank deklaruje, że zamierza w przyszłym roku się rozwijać, , prowadzić akcję kredytową, to musi mieć kapitały, które pozwolą mu w bezpieczny sposób te plany zrealizować Stanisław Kluza przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego

Foto: PARKIET

Zdaniem ankietowanych przez "Parkiet" przedstawicieli ośmiu biur maklerskich i banków inwestycyjnych najwyższe zyski pokażą PKO BP, Pekao, ING Bank Śląski, a także BZ WBK, który pozytywnie zaskakiwał niemal przez cały okres kryzysu.

Choć trzeba pamiętać, że poprawa w ujęciu rocznym w niektórych bankach, np. w ING Banku lub Banku Handlowym, będzie częściowo związana z tym, że rezultaty osiągnięte przed rokiem były bardzo słabe. – Wynik netto czwartego kwartału w ujęciu rocznym będzie wyraźnie lepszy, ale rok temu był on specyficzny, ponieważ wówczas banki zaskoczyły wyższymi od spodziewanych rezerwami, co w pełni uwidoczniło się dopiero w raportach rocznych. W czwartym kwartale 2009 roku koszty ryzyka mogą być niższe niż przed rokiem, choć może nastąpić ich wzrost w stosunku do poprzedniego kwartału, o około 9–10 proc. – ocenia Tomasz Bursa z Ipopema Securities.

Zmieni się struktura rezerw, więcej odpisów będzie dotyczyło segmentu detalicznego niż korporacyjnego. Rok temu banki traciły m.in. na podpisanych z przedsiębiorcami umowach opcyjnych. Właśnie w czwartym kwartale 2008 roku skala tego zjawiska była największa. Odpisy z tytułu opcji zapewne pojawią się jeszcze w wynikach niektórych instytucji za ostatnie trzy miesiące zeszłego roku, ale skala tego zjawiska będzie bez porównania mniejsza.

Dużo wyższe odpisy niż rok temu może mieć Kredyt Bank, znaczny wzrost rezerw spodziewany jest także w BRE Banku. Zdaniem ekspertów w pierwszej z instytucji będzie to wynik odpisów na kredyty konsumpcyjne. Analitycy podkreślają, że prognozy czwartego kwartału są obarczone większym ryzykiem, ponieważ w tym czasie występuje często efekt czyszczenia bilansu. Banki często decydują się na wykazanie wyższych rezerw oraz innych kosztów po to, by nie zaciążyły one na wynikach w kolejnym roku.

Koszty będą podobne jak przed rokiem, natomiast wzrosną w porównaniu z poprzednim kwartałem, m.in. dlatego, że poprawiają się wyniki sprzedażowe, a od tego w dużej części są uzależnione płace pracowników sektora bankowego i banki z wyprzedzeniem tworzą na ten cel rezerwy, przygotowując plany na kolejne kwartały.

Wynik odsetkowy będzie podobny jak w poprzednich trzech miesiącach, i to jest niepokojące. Nawet w przypadku największych banków posiadających dużą bazę depozytową, wynik odsetkowy będzie gorszy od wypracowanego rok wcześniej. Analitycy przewidują, że w przypadku PKO BP spadnie o 16 proc., w Pekao o 12 proc. natomiast w Millennium aż o 24 proc. Wynik prowizyjny w dwóch największych instytucjach wzrośnie odpowiednio o 9 proc. i o 7 proc., natomiast w Millennium Banku będzie to wzrost o 17 proc.

Prognozy na bieżący rok są ostrożne. - Pierwsza połowa roku będzie cały czas trudnym okresem dla banków. Wysokie rezerwy w segmencie detalicznym, mozolnie budująca się baza nowych kredytów, spadek przychodów z rynków finansowych (wynik handlowy pod presją w całym roku), emisje akcji możliwe w kolejnych bankach, po PKO BP i Millennium nie będą sprzyjały inwestycji w sektor - podkreślają analitycy DI BRE.

[ramka][b]W tym roku mogą się podzielić profitami[/b]

Według Stanisława Kluzy, przewodniczącego KNF, kilka instytucji mogłoby rozważyć wypłatę dywidendy z zysku za 2009 r. – Pozostaje tylko pytanie, jak duża ma ona być. Zależy nam na tym, aby polityka dywidendowa była spójna z planami banków. Tzn. jeżeli bank deklaruje, że zamierza w przyszłym roku się rozwijać, prowadzić akcję kredytową, to musi mieć kapitały, które pozwolą mu w bezpieczny sposób te plany zrealizować. Na pewno będziemy na ten temat rozmawiać z każdym bankiem z osobna – deklaruje Kluza.

Rok wcześniej nadzór zalecił bankom zatrzymanie zysków za 2008 rok i przeznaczenie ich na wzmocnienie kapitałów. Niemal wszystkie banki zastosowały się do tego i nie wypłaciły dywidendy. Na taki krok zdecydował się tylko kontrolowany przez Skarb Państwa PKO BP oraz Noble Bank, choć te decyzje wywołały kontrowersje, a w przypadku PKO BP nawet konflikt wewnątrz rządu oraz odwołanie prezesa tego banku.[/ramka]

[ramka][b]Maciej Szczęsny - analityk banku inwestycyjnego Nomura w Londynie[/b]

Spodziewam się poprawy marży odsetkowej oraz wzrostu przychodów w porównaniu z poprzednim kwartałem, co częściowo jest związane z czynnikami sezonowymi. Czwarty kwartał z reguły jest lepszy pod względem liczby zawieranych transakcji bankowych. Ryzyko związane z szacunkiem zysku za ten okres jest związane z możliwością zdarzeń jednorazowych, trudnych do przewidzenia, przede wszystkim w kategorii kosztów oraz rezerw.

Zdarzało się już, że banki wykorzystywały czwarty kwartał do czyszczenia bilansu, zawiązując wyższe rezerwy bądź tworząc inne dodatkowe koszty. Jeśli chodzi o saldo zawiązywanych rezerw, to w segmencie korporacyjnym, najgorsze banki mają już za sobą. Dodatkowe odpisy mogą być związane bardziej ze zbyt niskim pokryciem portfela rezerwami niż samym pogorszeniem się jakości kredytów. Niewykluczone, że taka sytuacja może mieć miejsce w PKO BP. [/ramka]

[ramka][b]Marek Juraś - szef analityków Unicredit CAIB [/b]

Naszym zdaniem w pierwszej połowie 2010 roku zyski sektora bankowego powinny być o prawie połowę wyższe od tych wypracowanych rok wcześniej. Jest kilka czynników, które przemawiają za realizacją takiego scenariusza. Wpływ na to w dużej mierze będzie miała znacznie lepsza marża odsetkowa oraz fakt, że banki nie będą ponosiły już strat na opcjach. Tym niemniej nie należy oczekiwać, że otoczenie dla banków będzie tak sprzyjające jak w czasach przed wybuchem kryzysu.

Dynamika wzrostu aktywów będzie przynajmniej o połowę niższa od tej sprzed załamania, a na wynikach wielu instytucji finansowych nadal będą ciążyły rezerwy. Spodziewamy się, że po podniesieniu kapitału PKO BP bank ten będzie zwiększał ekspansję kredytową. Obecnie jego udział w rynku kredytów hipotecznych jest najwyższy, odkąd spółka notowana jest na giełdzie.[/ramka]

[ramka][link=http://grafika.parkiet.com/gparkiet/137647]Zobacz tabelę: Prognozy wyników banków w IV kwartale 2009 r. » [/link]

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy