W ubiegłym roku zdecydowanej większości domów maklerskich udało się poprawić wyniki w stosunku do kryzysowego 2008 r. Ostatnie dostępne dane Głównego Urzędu Statystycznego pokazują, że w pierwszej połowie 2009 r.
łączny wynik finansowy netto branży sięgnął 600 mln z wobec 1,21 mld zł w analogicznym okresie roku poprzedniego. Wiele jednak wskazuje, że druga połowa roku była lepsza.Od dwóch lat statystyki Głównego Urzędu Statystycznego nie precyzują jednak, ile brokerzy wydają na technologie informatyczne i utrzymanie systemów. Wcześniej kwoty te pojawiały się w pozycji nakładów rzeczowych lub usług obcych. Zwykle było to kilkadziesiąt milionów złotych. Dane uzyskane w pojedynczych biurach sugerują, że tym razem kwota ta mogła być rekordowa.
[srodtytul]KDPW i GPW na czele[/srodtytul]
Nie oznacza to jednak, że automatycznie wyniki branży są dużo gorsze. Wydatki na IT traktowane są przez biura, podobnie zresztą jak w większości przedsiębiorstw, jako inwestycje podlegające amortyzacji. Nie cała więc kwota zakupu stanowi koszt dla danego roku. W przypadku wartości niematerialnych i prawnych, jakimi są systemy transakcyjne, wydatki na ten cel rozkładane są na trzy lata.O skali zjawiska świadczyć mogą m.in. wydatki na IT ponoszone przez instytucje infrastruktury giełdowej.
Władze Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych szacują, że koszt zaprojektowania, budowy i wdrożenia nowego systemu kdpw_stream sięgał 28,1 mln zł. W tym przypadku był to system zaprojektowany przez informatyków KDPW. Krajowy Depozyt szacuje, że w przypadku outsourcingu wydatki mogły być dwa - trzy razy wyższe. Władze tej instytucji podkreślają jednocześnie, że wysokie nakłady w tej dziedzinie to wynik przyjętej strategii spółki. - Z uwagi na charakter i zakres usług, jakie KDPW wykonuje na rzecz uczestników rynku, sprawne i bezpieczne działanie naszych systemów informatycznych jest dla nas priorytetem i zawsze dbamy o jak najwyższe standardy w tym zakresie.