Pisaliśmy już o tym, że w IV kw. 2009 r. szeroko pojęty sektor chemiczno-paliwowy odnotował gwałtowną poprawę wyników finansowych.
Najbardziej spektakularnymi osiągnięciami pochwalić się mogły spółki naftowe, przed rokiem szokujące ogromnymi stratami (związanymi m.in. z przeszacowaniem w dół wartości zapasów taniejącej ropy naftowej). Wyjść na plus lub chociaż znacznie zredukować straty zdołała także większość producentów innych niż paliwa chemikaliów.
Co ta skokowa poprawa rezultatów finansowych – będąca pochodną lepszej koniunktury w gospodarce i na światowych rynkach surowcowych – oznacza w praktyce dla inwestorów? Czy jest to powód do lepszego postrzegania sektora i do kupowania akcji?
[srodtytul]Odrodzenie C/Z[/srodtytul]
Jednym z najbardziej namacalnych efektów wychodzenia ze strat jest „powrót do gry” wskaźników cena/zysk. Do tej pory przez wiele miesięcy wskaźniki te dla części spółek w ogóle nie były publikowane ze względu na ujemne wyniki finansowe, co uniemożliwiało ocenę atrakcyjności walorów za pomocą tego popularnego narzędzia. Przykładowo w segmencie firm paliwowych (patrz tabela) przeciętny C/Z (liczony jako mediana – wartość środkowa), który od maja 2009 r. „nie istniał”, obecnie znajduje się po publikacji wyników na poziomie 12,3.