Debiut czeskiej firmy, jednego z największych na świecie producentów oprogramowania antywirusowego, będzie możliwy jeszcze w tym roku. Równolegle spółka może wejść na jedną z wiodących giełd Europy lub USA.
Prończuk nie zdradza szczegółów ewentualnej oferty. Potencjalny debiutant wyda pieniądze pozyskane z IPO na przejęcia innych firm działających w szeroko rozumianym segmencie bezpieczeństwa IT.– Jeśli spółka chce się rozwijać przez duże akwizycje, to jest to o wiele łatwiejsze w sytuacji, gdy się jest spółką publiczną – wyjaśnia Prończuk.