Do poprawy wyników powinny przyczynić się mniejsze odpisy na złe kredyty. W 2009 r. zmniejszyły one zyski banków o 12 mld zł. Z planów wynika, że w 2010 r. odpisy będą o 6 proc. mniejsze.

„Pomimo poprawy wyników finansowych i wzrostu kapitałów, banki oczekują dalszego przyrostu portfela kredytów zagrożonych, przy czym ma to dotyczyć głównie portfela kredytów udzielonych gospodarstwom domowym” – informuje KNF.

W przypadku ogólnej kwoty kredytów dla Kowalskich kredyty zagrożone mogą zwiększyć się o niemal jedną piątą. Aż o jedną trzecią mogą natomiast przyrosnąć o jedną trzecią.

Innym źródłem wzrostu zysków banków ma być poprawa wyniku odsetkowego (planowany jest wzrost o 13 proc.) i z tytułu prowizji (o ok. 18 proc.). Koszty mają rosnąć wolniej – w skali całego sektora o ok. 4 proc.

„Należy mieć na uwadze, że blisko jedna trzecia raportujących instytucji oczekuje pogorszenia wyników, a 11 wystąpienie straty (w pięciu podmiotach szacowana jest w granicach 50-200 mln zł)” – zastrzega KNF.