Pośrednik A-Z Finanse rozmawia o połączeniu z Money Expert, swoim konkurentem – wynika z naszych informacji pozyskanych od członków zarządów innych firm z branży. Pierwsza spółka ma już doświadczenie w pertraktacjach i łączeniu biznesów pośrednictwa finansowego: ponad rok temu przejęła GoldenEgg, o czym pierwszy napisał „Parkiet”. Gdyby doszło do tej fuzji, pojawiłby się nowy silny gracz na polskim rynku doradztwa finansowego, który pod względem wartości sprzedaży kredytów hipotecznych byłby lepszy od notowanej na NewConnect firmy Doradcy24 (obecnie nr 4), ale wciąż odstający wyraźnie od czołowej trójki (Open Finance, DK Notus, Expander).
[srodtytul]Razem raźniej po kryzysie[/srodtytul]
Skąd pomysł o połączeniu? Obie firmy to na rynku doradztwa finansowego średniej wielkości gracze, którzy mocno ucierpieli na kryzysie. W ich branży objawił się on przede wszystkim spadkiem sprzedaży kredytów hipotecznych, co było m.in. efektem zaostrzenia oceny ryzyka przez banki.
W całym 2009 r. Money Expert pośredniczył w sprzedaży kredytów hipotecznych o wartości 360 mln zł, co oznacza spadek o 10 proc., licząc rok do roku. W I kwartale 2010 r. firma pomogła w uzyskaniu hipotek o wartości 112 mln zł i była pod tym względem na piątej pozycji w zestawieniu Związku Firm Doradztwa Finansowego (ZFDF). Spółka nie ma dostatecznie zróżnicowanych źródeł przychodów. W I kwartale zaoferowała kredyty gotówkowe o wartości 7,2 mln zł, a sprzedaż jednostek funduszy inwestycyjnych czy ubezpieczeń to ciągle margines jej działalności.
Szef Money Expert Roman Wyszomirski nie chciał zdradzić wyników finansowych za 2009 r. i za I kwartał 2010 r. – W ramach ZFDF upubliczniamy co kwartał wyniki sprzedaży. Ujawnienie naszych wyników finansowych byłoby ruchem wykraczającym poza tę normę, wspólną dla wszystkich w branży – stwierdził szef Money Expert.