Do 12 sierpnia do towarzystw zgłoszono 210,8 tys. szkód. Średnia wartość jednej to 5,7 tys. zł. Do tego dnia ubezpieczyciele wypłacili powodzianom 489,5 mln zł. Rezerwy na niewypłacone odszkodowania sięgają 703,3 mln zł.
Nadzór podkreśla, że polskie towarzystwa ubezpieczeniowe dadzą sobie radę z wypłatą odszkodowań, bo same są ubezpieczone w firmach reasekuracyjnych.
Udział tego rodzaju podmiotów w 1,2 mld zł zobowiązań polskich ubezpieczycieli wynosi 62 proc.Powódź nie pozostaje jednak bez wpływu na wyniki polskich spółek ubezpieczeniowych. Trzeci gracz na rynku majątkowym, Towarzystwo Ubezpieczeń i Reasekuracji Warta (należące do belgijskiej grupy KBC), wypłacił 685 mln zł odszkodowań, o 11,1 proc. więcej niż rok wcześniej, właśnie przez powodzie. Poniósł 52,8 mln zł straty. Tymczasem w I połowie 2009 r. sięgnęła ona tylko 18,4 mln zł.
Aviva Towarzystwo Ubezpieczeń Ogólnych (122,4 mln zł składki w I półroczu) wypłaciło klientom w pierwszych sześciu miesiącach 2010 r. ponad 61 mln zł odszkodowań. Zrealizowało ponad 19 tys. wypłat wobec 10 tys. w I połowie 2009 r., z czego 4,5 tys. szkód było wywołanych przez żywioły. Lider rynku, PZU, poda wyniki 26 sierpnia.