O Energę powalczą PGE i EP Holding

Czy zakup gdańskiej spółki przez PGE może opłacić się akcjonariuszom tej ostatniej? Wszystko zależy od ceny. O ile transakcja będzie możliwa, bo na drodze stoi UOKiK

Publikacja: 21.08.2010 09:00

Ministrowi skarbu Aleksandrowi Gradowi zależy na szybkiej sprzedaży Energi, ponieważ pieniądze z tej

Ministrowi skarbu Aleksandrowi Gradowi zależy na szybkiej sprzedaży Energi, ponieważ pieniądze z tej transakcji są istotne dla wypełnienia planu wpływów z prywatyzacji.

Foto: GG Parkiet, Małgorzata Pstrągowska MP Małgorzata Pstrągowska

W piątek Ministerstwo Skarbu oficjalnie poinformowało o przyznaniu wyłączności na negocjacje dwóm z czterech firm, które tydzień wcześniej złożyły wiążące oferty na zakup prawie 83 proc. akcji Energi. Wartość transakcji szacuje się nawet na 7 mld zł. O ile wybór Polskiej Grupy Energetycznej, która jest największą firmą w branży w kraju, nie zaskoczył rynku, to pewną niespodzianką jest firma czeska – Energeticky a Prumyslovy Holding (EP Holding). Skupia on 20 firm. Działa nie tylko w branży energetycznej – są w nim też producenci autobusów oraz spółki spożywcze. Podstawowym kryterium oceny ofert przez Skarb Państwa była proponowana kwota za akcje.

[srodtytul]PGE faworytem...[/srodtytul]

Wartością Energi jest znaczący, ponad 16-proc. udział w rynku sprzedaży energii elektrycznej. I to dla PGE, która produkuje obecnie więcej energii niż potrzebują jej odbiorcy, ma główne znaczenie.

Kamil Kliszcz, analityk DI BRE Banku, mówi, że ocena transakcji przejęcia Energi przez PGE zależeć będzie od ceny, jaką największa firma energetyczna w kraju zapłaci państwu za akcje. – Energa wyróżnia się na polskim rynku tym, że nie potrzebuje znaczących inwestycji odtworzeniowych, aby utrzymać dobre wyniki – mówi analityk. – Do gdańskiej grupy należy tylko elektrownia w Ostrołęce, w której w dalszej perspektywie ma powstać nowy blok. Natomiast planowane przez zarząd nakłady inwestycyjne umożliwią poprawę wyników finansowych. Zarząd Energi zaplanował na najbliższe pięć lat projekty za ponad 20 mld zł. Na liście najważniejszych, oprócz rozbudowy i modernizacji linii energetycznych, jest budowa biogazowni, farm wiatrowych i największej w Polsce elektrowni gazowej.

[srodtytul]... ale UOKiK ciągle przeciw[/srodtytul] Minister ma poważną kwestię do rozstrzygnięcia. Czy zawrzeć umowę z PGE i narazić się na „wojnę” z prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Czy też uniknąć problemu i sprzedać Energę czeskiej firmie.– Minister nie ma atutów. Jeśli prezes UOKiK nie wyda zgody na transakcję PGE, to zostanie tylko droga sądowa, a procedura odwoławcza może trwać co najmniej kilka miesięcy – mówi „Parkietowi” anonimowo jeden z najlepszych ekspertów prawa handlowego.

Szefowa urzędu Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel obawia się dominacji PGE po przejęciu Energi. – Od kilku miesięcy badamy wnikliwie rynek energii elektrycznej w Polsce – mówi „Parkietowi” Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel. – Ponieważ wielomiesięczne analizy wykazały, że to połączenie doprowadzi do ograniczenia konkurencji na rynku energii elektrycznej, już dziś sygnalizujemy, że na tę transakcję z naszej strony zgody nie będzie.

Część ekspertów rynku podziela obawy urzędu o skutki koncentracji. Ale inni uważają za szkodliwe i przedwczesne wypowiedzi pani prezes. – Skoro przedstawiciele UOKiK w ogóle nie komentują możliwości przejęcia BZ WBK przez PKO BP, ponieważ nie otrzymali jeszcze wniosku w tej sprawie, to podobnie powinno być w sytuacji gdy trwa przetarg na Energę – mówi Krzysztof Wiater, partner w DLA Piper.

[srodtytul]Racje wyższe[/srodtytul]

Zdaniem eksperta, skoro prezes Tomkiel uzna, że nastąpi naruszenie zasad konkurencji na rynku energetycznym, jeszcze i tak ma dwie możliwości wydania zgody na transakcję. I mogłaby z nich skorzystać w przypadku PGE i Energi. – Są pewne racje wyższe, uzasadniające i usprawiedliwiające taką transakcję – to bezpieczeństwo energetyczne kraju – mówi Wiater. – Inna możliwość to warunkowa zgoda na koncentrację i nakazanie PGE sprzedaży części aktywów.

Na pewno dużym zaskoczeniem byłoby zablokowanie transakcji, gdyby Skarb Państwa musiał się z niej wycofać, choć PGE byłaby skłonna zapłacić za Energę więcej niż Czesi.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy