[b]W I półroczu Dom Kredytowy Notus pośredniczył w sprzedaży hipotek o wartości 889 mln zł. Czyli o 90 proc. większej niż w I połowie 2009 r. Kryzys minął?[/b]
Cały rynek kredytów hipotecznych rośnie i na jego tle nasz wzrost wcale nie był duży. W porównaniu z wynikami sprzedaży, które osiągnęliśmy w rekordowym 2008 r., tegoroczny wzrost nie jest wysoki. Na pewno zrealizujemy plan na ten rok. Zakłada on, że będziemy pośredniczyć w sprzedaży kredytów hipotecznych na sumę 2 mld zł. Jednocześnie prognozujemy, że w 2011 roku będzie to już 3 mld zł.
[b]Jakiej dynamiki całego rynku Pan się spodziewa?[/b]
Obserwując sytuację na rynku kredytów hipotecznych można stwierdzić, że na pewno odnotuje on wzrost. Jednak mam nadzieję, że niezbyt duży.
[b]Jak to możliwe, że prezes nie chce dynamicznego wzrostu rynku, na którym działa kierowana przez niego spółka?[/b]