Jak zapowiadaliśmy w ubiegłym tygodniu, będzie konkurs na członka zarządu firmy. Menedżerowie mogą się zgłaszać samodzielnie, ale też wysłannicy PZU będą zgłaszać się do potencjalnych kandydatów.

Zarząd PZU, po rezygnacji Rafała Stankiewicza, składa się z dwóch osób (zgodnie ze statutem w zarządzie może być siedem osób) plus oddelegowany na trzy miesiące z rady nadzorczej Dariusz Filar, były członek RPP.

Piszczek powiedziała, że rada pracuje nad docelowym kształtem zarządu PZU i programem motywacyjnym dla zarządu. Rada podjęła też uchwałę, która reguluje wynagrodzenia top menedżerów spółki. Pojawiły się pogłoski, że brak ustaleń dotyczących wynagrodzenia może być jednym z powodów rezygnacji szefa PZU Andrzeja Klesyka. – Chciałbym zadeklarować, że ani ja, ani, zgodnie z moją wiedzą, żaden z kluczowych menedżerów nie ma zamiaru opuszczać spółki – powiedział nam Andrzej Klesyk. – Jestem spokojny o sytuację kadrową firmy.

Po rezygnacji Rafała Stankiewicza zmieni się zakres obowiązków poszczególnych członków zarządu. Likwidacja szkód będzie teraz domeną Andrzeja Klesyka. Nie będzie on nadzorował finansów, zrobi to nowa osoba w zarządzie. IT, technologie i operacje nadzoruje w grupie PZU Rafał Grodzicki, wiceprezes PZU Życie.