Wysokie limity deficytu

Trudna sytuacja budżetu państwa w 2014 i 2015 r.

Publikacja: 02.05.2013 06:00

Dochody budżetu państwa  w 2014 r. mają wynieść 288,7 mld zł - wynika z Wieloletniego Planu Finansowego Państwa (WPFP) przyjętego we wtorek przez rząd. To aż o 10,7 mld zł mniej niż plan na ten rok.

Z kolei wydatki w porównaniu z 2013 r. mają wzrosnąć o 2,6 proc., do 343,7 mld zł. Tym samym spodziewany jest wysoki niedobór w budżecie państwa na 2014 r. Limit deficytu w WPFP, choć nie musi on znaleźć odzwierciedlenia w ostatecznej ustawie budżetowej, przewidziano na aż 55 mld zł (limit na ten rok to 35,6 mld zł,  a wykonanie w 2012 r. – 30,4 mld zł). Także 55 mld zł wynieść mają potrzeby pożyczkowe budżetu netto.

Wcale nie lepiej ma być w 2015 r. Rząd szacuje, że dochody wzrosną o 2,87 proc. (do 297 mld zł), a wydatki o 2,9 proc. (do 353,7 mld zł), zaś limit dziury w budżecie wzrośnie do 56,7 mld zł. Dopiero w 2016 r. można oczekiwać lekkiej poprawy, czyli szybszego przyrostu dochodów (o 6,4 proc.) niż wydatków (1,4 proc.) i obniżenia limitu deficytu do 42,7 mld zł.

3,5 proc. PKB ma wynieść deficyt sektora finansów państwa w tym roku, a w 2014 r. ma lekko spaść do 3,3 proc. Plan na 2016 r. to 1,6 proc. PKB.

- Plany, jakie przedstawił minister finansów Jacek Rostowski, po raz pierwszy można uznać za realistyczne, wcześniejsze zawsze można było krytykować za zbytni optymizm, co zresztą weryfikowało potem życie - komentuje Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu.

Także premier Donald Tusk na wtorkowej konferencji zauważył, że zapisy w przyjętych dokumentach (także Aktualizacji Programu Konwergencji) są pesymistyczne. Ale dają rządowi pole manewru, gdyby sytuacja okazała się lepsza od oczekiwań. Na razie rząd zakłada, tak jak pisaliśmy w poniedziałek, że PKB w tym roku ma wzrosnąć o 1,5 proc., w 2014 r. o 2,5 proc., w 2015 r.  o 3,8 proc., a w 2016 r.  o 4,3 proc.  Wicepremier Rostowski podkreślał, że rząd nie schodzi ze ścieżki redukcji deficytu całego sektora finansów publicznych, ale tempo dostosowań będzie wolniejsze niż dotychczas. – Nasza strategia jest pragmatyczna, w czasach spowolnienia dalej konsolidujemy, ale znacznie mniej aktywnie, a potem w latach lepszej koniunktury, szybciej – mówił Rostowski. Deficyt sektora finansów publicznych ma spaść do 3,5 proc. PKB w 2013 r. (z 3,9 proc. PKB w 2012 r.), w 2014 r.  do 3,3 proc., w 2015 r.  do 2,7 proc. i w 2016 r.  do 1,6 proc.

W osiągnięciu tych celów ma służyć m.in. brak obniżki stawek VAT do 2017 r.; zamrożenie progów podatków i kwoty wolnej od podatku, objęcie (od listopada 2013 r.) akcyzą gazu ziemnego do celów opałowych (z wyłączeniem m.in. gospodarstw domowych), reguła gwarantująca, że wydatki elastyczne nie wzrosną więcej niż inflacja (w tym także płace w administracji) czy opodatkowanie spółek komandytowo-akcyjnych. Rostowski zastrzegł, że w przedstawionych planach nie są uwzględnione zmiany w OFE i innych ustawach emerytalnych.

Jednocześnie rząd zaznacza, że kontynuowane będą działania na rzecz  wzrostu gospodarczego. Chodzi o jak najszybsze uruchomienie środków UE z nowego budżetu na lata 2014-2020, spodziewane efekty programu publicznych gwarancji kredytowych dla małych i średnich firm czy programu Inwestycje Polskie. Działania  te mają doprowadzić do zwiększenia nakładów inwestycyjnych. Dług państwa (według metodologii unijnej) ma się utrzymywać do 2015 r. na podobnym poziomie – ok. 55,8-55,6 proc. PKB.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy