Niekończąca się opowieść o maklerach i doradcach

Iskrzy między KNF i Ministerstwem Sprawiedliwości. Kością niezgody są pomysły dotyczące zmian w systemie licencjonowania zawodów związanych z rynkiem kapitałowym.

Aktualizacja: 15.05.2013 13:03 Publikacja: 15.05.2013 06:00

Niczym bumerang powraca sprawa zniesienia licencji dla maklerów papierów wartościowych i doradców in

Niczym bumerang powraca sprawa zniesienia licencji dla maklerów papierów wartościowych i doradców inwestycyjnych.

Foto: Bloomberg

Niczym bumerang powraca sprawa zniesienia licencji dla maklerów papierów wartościowych i doradców inwestycyjnych. Wciąż nie wiadomo, jaki kształt przyjmie ostatecznie pomysł deregulacji tych zawodów. Pytań w całej sprawie pojawia się jednak coraz więcej.

Chaos informacyjny

O zmianie w podejściu do deregulacji mówił niedawno na antenie Polsat Biznes Grzegorz Płatek z Ministerstwa Sprawiedliwości.

– Proponujemy zwolnienie z egzaminu dla osób, które będą w stanie wykazać się trzyletnią praktyką w zawodzie, a także dla osób, które ukończyły studia, których program powstał we współpracy z KNF – mówił Płatek. Jak ma wyglądać ten program? Jakie uczelnie i jakie kierunki studiów ma objąć? Tego nie wiadomo.

Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że Komisja Nadzoru Finansowego odcina się od informacji płynących z resortu sprawiedliwości. – Nie ma takich ustaleń z KNF – mówi Łukasz Dajnowicz, rzecznik Komisji. Wyjaśnienia ze strony Ministerstwa Sprawiedliwości wczoraj się nie doczekaliśmy. Odpowiedzi nie uzyskaliśmy również od Ministerstwa Finansów, które współpracuje z resortem sprawiedliwości nad deregulacją zawodu maklera i doradcy.

Napięta atmosfera między uczestnikami rynku nie dziwi. Pomysł deregulacji zawodów maklera i doradcy od dawna budzi bowiem bardzo duże emocje. KNF, która jest organizatorem egzaminów, od dłuższego czasu stara się przekonać, że licencje dla maklerów i doradców są potrzebne. Już w ramach konsultacji społecznych do projektu uchwały znoszącej licencje zgłosiła wiele zastrzeżeń. Nadzorca zwrócił uwagę, że licencjonowanie przyczynia się do zapewnienia bezpieczeństwa obrotu kapitałowego poprzez „powierzenie czynności z tym związanych osobom spełniającym określone wymagania w zakresie uczciwości oraz posiadającym określony poziom wiedzy, potwierdzony zdanym egzaminem". Komisja zwróciła także uwagę, że pomysł Ministerstwa Sprawiedliwości jest sprzeczny z europejskimi trendami, gdzie dąży się do ściślejszego regulowania pracowników na rynku finansowym. Jak wynika z naszych informacji, również zaproponowane ostatnio zmiany nie przypadły do gustu nadzorcy. – KNF jest za zachowaniem egzaminów – podkreśla Dajnowicz.

Wątpliwości maklerów

Nie tylko jednak KNF ma wątpliwości co do najnowszych propozycji ministerstwa. Również środowisko maklerskie  zgłasza do nich wiele zastrzeżeń.

– Egzamin ma sprawdzać wiedzę teoretyczną i przygotowanie do zawodu. Zastępowanie go wyłącznie praktyką nie jest dobrym kierunkiem. Egzamin jest pewnego rodzaju gwarantem, że kandydat do zawodu jest dobrze przygotowany w zakresie znajomości technik obrotu, przepisów prawa czy wiedzy o instrumentach finansowych. Można sobie wyobrazić sytuację, gdy praktyka będzie polegała tylko na przyglądaniu się działaniom innych maklerów, a to z pewnością nie zagwarantuje odpowiedniej wiedzy – mówi Grzegorz Łętocha, prezes Związku Maklerów i Doradców.

Szef ZMiD krytycznie wypowiada się także o pomyśle uzyskiwania uprawnień do wykonywania zawodu na podstawie ukończenia odpowiednich studiów.

– Również pomysł kończenia odpowiednich studiów, które zwalniałyby z egzaminu maklerskiego, jest bardzo kontrowersyjny. Różne uczelnie i różne kierunki studiów prezentują różny poziom. Tylko egzamin może sprawdzić wiedzę specjalistyczną. Dopuszczenie do zawodu każdej osoby, która ukończyła studia, nawet gdy będą to tylko kierunki związane z finansami, nie zagwarantuje odpowiedniego przygotowania osób wykonujących zawód i tym samym obniży profesjonalizm i bezpieczeństwo obrotu – dodaje Łętocha.

[email protected]

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy