Boryszew ostrożnie prognozuje

Dwóch z pięciu dużych akcjonariuszy Boryszewa powiększyło w ostatnich tygodniach znacząco swój udział w kapitale akcyjnym spółki. Walory dokupowali Józef Gierowski (członek rady nadzorczej) i Roman Karkosik.- Trudno powiedzieć, co zachęciło akcjonariuszy do powiększania posiadanych pakietów - powiedział PARKIETOWI Waldemar Zwierz, dyrektor ekonomiczny Boryszewa. Józef Gierowski, do niedawna właściciel 5,6% kapitału akcyjnego spółki z Sochaczewa, poinformował 28 stycznia, że ma już ponad 10,5% akcji. Także Roman Karkosik powiększył swój udział w kapitale spółki. Jeszcze w lipcu ub.r. miał 5,47% papierów, w połowie grudnia ub.r. było to już blisko 10%, 22 stycznia - 12,7%, a 3 lutego ponad 14%. Zwiększony popyt na akcje spółki spowodował wzrost kursu na giełdzie z 8 zł w listopadzie do 10,8 zł na wczorajszej sesji.Spółka w minionym roku zarobiła netto 2 mln zł, choć pierwsze prognozy mówiły o 4,35 mln zł, a skorygowana w październiku - już o 2,25 mln zł. - Tegoroczna prognoza jest bardziej ostrożna - zaznacza Waldemar Zwierz. Boryszew chce zarobić netto 3 mln zł, przy przychodach ze sprzedaży na poziomie 102 mln zł. Zarząd założył, że zwiększy się sprzedaż klejów, płynów samochodowych oraz prawie trzykrotnie sidingu. Jedną piątą przychodów ma przynieść sprzedaż opakowań. Na niskim poziomie został natomiast uwzględniony zbyt granulatu obuwniczego i środków pomocniczych do produkcji tworzyw.

H.K.