Spór o Cefarm Szczecin

Na 1 maja br. zwołane zostało WZA Cefarmu Szczecin, które ma uzupełnić skład Rady Nadzorczej. WładzeFarmacolu zapewniają, iż bezpośrednio lub pośrednio kontrolują już ponad 50% kapitału szczecińskiej firmy.

Od dłuższego czasu trwa walka Polskiej Grupy Farmaceutycznej i Farmacolu o przejęcie Cefarmu Szczecin. Po unieważnieniu decyzji Sądu Rejestrowego o podwyższeniu kapitału akcyjnego Cefarmu, która automatycznie powodowała, iż inwestorem strategicznym firmy przestał być Andrzej Olszewski (główny akcjonariusz Farmacolu), zarówno PGF, jak i Farmacol rozpoczęli skupowanie akcji szczecińskiej spółki. Problem polega jednak na tym, iż zgodnie z jej statutem na sprzedaż papierów musi zgodzić się zarząd. PGF stoi na stanowisku, iż po decyzji sądu unieważniającej postanowienia Rady Nadzorczej Cefarmu prezesem firmy jest formalnie Grażyna Fidler, która popiera kandydaturę Jacka Szwajcowskiego (prezes PGF) na inwestora strategicznego. Farmacol uważa natomiast, iż prezesem jest Grażyna Kubiak. - Nie ma jeszcze pisemnego stanowiska sądu, jednak sędzia ustnie potwierdził, że prezesem Cefarmu jest pani Kubiak - stwierdził Dariusz Gambuś, prezes Farmacolu. Pytanie o to, kto stoi na czele zarządu szczecińskiej firmy, jest istotne właśnie ze względu na skuteczność operacji skupowania akcji przez konkurencyjne strony konfliktu. Władze Farmacolu zapewniają, iż bezpośrednio i pośrednio (poprzez upoważnienia) kontrolują już ponad 50% kapitału Cefarmu. - Za wyborem Andrzeja Olszewskiego na inwestora strategicznego opowiada się ponad 500 osób z liczącej 640 pracowników załogi. Na razie nasza sprzedaż hurtowa do Cefarmu przebiega zgodnie z planem - twierdzi prezes Gambuś.Konflikt wokół Cefarmu Szczecin poważnie wpłynął na wizerunek Farmacolu w oczach inwestorów. Decyzja o unieważnieniu podwyższenia kapitału szczecińskiej spółki ukazała się dzień po zamknięciu zapisów na akcje Farmacolu. - Nie mam żadnych informacji o możliwości wycofania zapisów ani o jakichkolwiek roszczeniach inwestorów z tego tytułu - powiedział D. Gambuś.Tymczasem od początku roku z Cefarmu Szczecin odeszło kilkanaście osób, m.in. z działu sprzedaży (część z nich przeszła do PGF, która w Szczecinie uruchamia własny magazyn). Sytuacja ta spowodowała, że po dwóch miesiącach br. Cefarm pierwszy raz od dłuższego czasu zanotował stratę netto.Podczas wczorajszej konferencji prezes Gambuś poinformował, iż złożony już został do KDPW wniosek o przyjęcie PDA Farmacolu do depozytu, a pierwsze notowanie powinno odbyć się najpóźniej pod koniec kwietnia. Dodał, że w najbliższym czasie Farmacol poinformuje o znaczących działaniach podjętych przez firmę w procesie konsolidacji rynku hurtowni farmaceutycznych.

GRZEGORZ DRÓŻDŻ