Zysk w granicach 38-40 mln zł
Zyski Amiki Wronki, czołowego producenta sprzętu AGD, będą w bieżącym roku o kilkanaście procent wyższe niż przewidują prognozy - zapowiedział prezes Wojciech Kaszyński. Na przełomie marca i kwietnia 2000 roku spółka rozpocznie sprzedaż pierwszych pralek wyprodukowanych pod swoją marką.
Po trzech kwartałach bieżącego roku Amica wypracowała 29,8 mln zł zysku netto, przy przychodach rzędu 560 mln zł. Oficjalna prognoza zarządu mówi o 34,5 mln zł, jednak zdaniem prezesa Kaszyńskiego, już obecnie można się spodziewać, iż plany zostaną przekroczone o kilkanaście procent. - Drugie półrocze jest dla nas zawsze lepsze - dodał prezes. Potwierdzeniem tego mogą być wyniki samego trzeciego kwartału, kiedy to spółka zarobiła 16,1 mln zł, a sprzedaż wzrosła do 225,2 mln zł. Członkowie zarządu nie chcą precyzować jak wysoki może być wynik po czterech kwartałach, jednak nie zaprzeczają również, iż ukształtuje się on na poziomie 38-40 mln zł.Amica zapowiada na wiosnę rozpoczęcie sprzedaży pralek produkowanych pod własną marką. Do tej pory jedynie montowała tego typu sprzęt. Koszty inwestycji związanej z uruchomieniem produkcji pralek wyniosą 300 mln zł, co w 2/3 zostanie sfinansowane z kredytów i w 1/3 ze środków własnych. - Oceniamy, że rentowność produkcji pralek osiągniemy po przekroczeniu 400 tys. sztuk rocznie. Do takiej wielkości powinniśmy dojść za około 3 lata - powiedział Jacek Rutkowski (wraz z podmiotami zależnymi główny akcjonariusza spółki - 37% kapitału i 42% głosów).Przedstawiciele zarządu pytani o możliwość wejścia do spółki inwestora strategicznego, na przykład poprzez odkupienie udziałów od Banku Handlowego (33% akcji i 40% głosów) i skupienie akcji z rynku, powiedzieli, iż firma jest otwarta na propozycje. - Możemy współpracować z każdym, jednak uważamy, iż nie ma sensu pozbywać się akcji dla samej sprzedaży - stwierdził prezes Kaszyński.
ADAM MIELCZAREK