Pierwszy krok ku prywatyzacji

Dokapitalizowanie WSK PZL Świdnik SA otworzy drogę do prywatyzacji tej firmy. Rząd zapewne wkrótce wyrazi zgodę na wniesienie 5,2 mln akcji KGHM należących do Skarbu Państwa jako aportu niepieniężnego do kapitału akcyjnego świdnickiej spółki.

Pakiet akcji KGHM ma obecnie wartość ok. 130 mln zł, podczas gdy cały kapitał akcyjny Świdnika to zaledwie 40 mln zł. Zadłużenie firmy sięga 200 mln zł, ale nie przekracza wartości majątku. Ten rok spółka zakończy niedużym wynikiem ujemnym (ok. 20 mln zł). Najlepszym miesiącem pod względem wartości sprzedaży będzie grudzień (35 mln zł).Świdnik liczy w przyszłości na dodatkowe wpływy związane z kontraktami dla wojska. Ogółem stanowią one 80% zamówień spółki. Jednocześnie rośnie udział wpływów z kooperacji z zagranicznymi koncernami: Airbusem, Agustą, Aerospatiale i Eurocopter. W ub.r. wynosił on 10%, w tym będzie to 20% (30 mln zł). Już 50% pracochłonności w zakładach jest związane z realizacją zadań kooperacyjnych, co oznacza, że te kontrakty są znacznie bardziej opłacalne niż zamówienia wojskowe. Duże znaczenie ma umowa o współpracy w produkcji nowego śmigłowca z Bellem i Agustą zawarta 2 lata temu, która w tym roku przyniesie 1 mln USD.Rząd w listopadzie zdecydował, że pakiet akcji spółki kupi inwestor branżowy, wyłoniony drogą rokowań spośród zaproszonych do negocjacji firm. MSP chce, by szczegółowa strategia prywatyzacji powstała do końca marca 2000 r. Doradcą prywatyzacyjnym jest EVP Intl. - Dokapitalizowanie Świdnika otwiera drogę do prywatyzacji. Przeniesienie akcji KGHM jest przegrupowaniem aktywów, ponieważ przed znalezieniem inwestora, firma musi być wzmocniona. Takie działania były podejmowane już wcześniej i przyniosły dobre rezultaty - powiedział PARKIETOWI Arkadiusz Krężel, prezes Agencji Restrukturyzacji Przemysłu (ARP), która ma 14,5% akcji spółki. ARP została dokapitalizowana w tym roku kwotą 100 mln zł z Krajowego Funduszu Pracy na restrukturyzację firm przemysłu zbrojeniowego. Z tego 20 mln zł otrzymał Świdnik. - Możliwości Świdnika są duże. Problemem jest konieczność dokończenia restrukturyzacji i zapewnienie dostępu do rynków zbytu. Od inwestora strategicznego należałoby oczekiwać zatem przede wszystkim zagwarantowania najnowszych technologii - twierdzi A. Krężel.

BOGDA ŻUKOWSKA