W odtajnionej rekomendacji z 14 grudnia 1999 r. SG London radzi zdecydowanie kupować akcje KGHM do 31,8 zł. Zdaniem analityka Johna Meyera, który wystawił rekomendację przy cenie 23 zł, największy wpływ na wycenę KGHM ma pakiet w Polkomtelu, dający 14,3 zł na jedną akcję. 14,5 zł to wartość całej pozostałej działalności spółki i udziałów w podmiotach zależnych, nie licząc udziałów w Telefonii Lokalnej, wycenionych na 3 zł na akcję.SG London podkreśla znaczenie rezerw utworzonych przez spółkę pod koniec 1999 r., m.in. na potencjalne straty związane z działalnością w Kongo. Łącznie w 1999 r. KGHM utworzyła rezerwy w wysokości 380,8 mln zł. Zdaniem SG, dzięki takiemu posunięciu tegoroczny bilans KGHM będzie bardziej przejrzysty.Spółka ma przed sobą lepsze perspektywy w związku ze wzrostem cen miedzi. Zapotrzebowanie na wyroby z miedzi w Europie rośnie, dla KGHM zaś największe znaczenie ma wzrost popytu w Niemczech. SG London przyjęło także optymistyczny wariant wyceny. W tym przypadku akcja KGHM warta jest 42,9 zł. Scenariusz ten oparty jest na założeniu, iż ceny miedzi wzrosną w 2000 r. o 15%, a w 2001 r. o 28%. Z kolei ING Barings radzi trzymać akcje spółki. Według ING, w 1999 r. KGHM zanotuje 230 mln zł straty, głównie z powodu utworzonych wcześniej rezerw.

G.B.