Komercjalizacja Piskich Zakładów Sklejki

W I kwartele br. zakończy się komercjalizacja Piskich Zakładów Sklejek. Ministerstwo Skarbu rozpocznie wtedy poszukiwania inwestora strategicznego. Wśród potencjalnych kandydatów znajduje się giełdowy Paged.W wyniku komercjalizacji nastąpi przekształcenie piskiej firmy w jednoosobową spółkę Skarbu Państwa. Następnie rozpocznie się poszukiwanie inwestora strategicznego. Kolejnym krokiem może być wprowadzenie spółki do publicznego obrotu. Z giełdowych spółek największego zainteresowania przejęciem kontrolnego pakietu przedsiębiorstwa można spodziewać się ze strony Pagedu.- Piskie Zakłady Sklejki już od dłuższego czasu znajdują się w kręgu naszych zainteresowań, dlatego i tym razem uważnie rozpatrzymy możliwości zaangażowania się w tę firmę. Sklejka wytwarzana jest obecnie zaledwie w kilku zakładach w Polsce. Nasz udział w rynku, dzięki produkcji w Morągu, stanowi ok. 15%. Pozyskanie piskiego przedsiębiorstwa oznaczałoby dla nas utrwalenie znaczącego udziału w produkcji sklejki na potrzeby budownictwa - powiedział PARKIETOWI Bogusław Bamber, członek zarządu Pagedu.W Piszu koncentruje się obecnie 26% krajowej produkcji sklejki, po ewentualnym przejęciu Paged dysponowałby zatem dominującym udziałem w rynku. Plany prywatyzacji zakładów pojawiły się już w 1997 r., kiedy to udziałem w prywatyzacji, obok Pagedu, były także zainteresowane NFI i Exbud. - Prywatyzacja została zablokowana wówczas przez KERM. Teraz kwestia ta powraca, myślę jednak, że podmioty, które wtedy chciały uczestniczyć w prowatyzacji, nie podejmą tym razem rozmów - powiedział PARKIETOWI Jan Muzyka, dyrektor naczelny Piskich Zakładów Sklejki.W ub.r. przychody ze sprzedaży firmy przekroczyły 76 mln zł, a zysk netto wyniósł 2 mln zł. Wartość księgowa wynosi 36 mln zł.

M.N.