Dzisiaj Amica bez widełek

Wczoraj na fixingu kurs akcji Amiki wzrósł maksymalnie (zanotowano ofertę kupna), a w notowaniach ciągłych papiery producenta sprzętu AGD z Wronek zyskały kolejne 16,3%. Zdaniem analityków, wzrosty wywołane są oczekiwaną przez rynek finalizacją rozmów z potencjalnym inwestorem branżowym.Już w trakcie środowych notowań ciągłych inwestorzy wykazali wzmożone zainteresowanie walorami Amiki, a cena wzrosła wówczas prawie o 9%. Aprecjacja była kontynuowana także wczoraj. W trakcie notowań ciągłych zawierano już transakcje po 50 zł. Przypomnijmy, że właśnie na tyle wycenili akcje spółki w ostatnim raporcie analitycy CDM Pekao SA. Jeszcze wyższą wycenę (65 zł) przedstawił Dom Inwestycyjny BRE.Zdaniem specjalistów, ostatnie wzrosty są spowodowane rozmowami z inwestorami branżowymi, które według pogłosek są już bliskie finalizacji. - Prawdopodobna cena, po jakiej akcje zostaną sprzedane inwestorowi, to 50 zł - uważa Bogna Sikorska z CDM Pekao SA.Wszystko wskazuje jednak na to, że na razie drobni inwestorzy nie mogą liczyć na szybkie zyski związane z ewentualnym wejściem partnera strategicznego do Amiki. Najprawdopodobniej bowiem inwestor kupi od spółek Inwestycje I-IV (100-proc. udział w nich ma Amica) 24,99% akcji poprzez trzy podmioty (aby żaden nie nabył więcej niż 10%).

GMZ