Słabnąca koniunktura zmniejsza obawy przed nasileniem inflacji
W poniedziałek odwrócono początkowy spadek notowań na rynkach nowojorskich. Najnowsze dane wykazały bowiem wolniejszy wzrost produkcji przemysłowej w USA, osłabiając obawy przed wyższymi stopami procentowymi. Impuls zza Atlantyku sprzyjał zwyżce notowań w Europie.
Nowy JorkPodczas sesji piątkowej Dow Jones wzrósł o 49,85 pkt. (0,48%). Nasdaq zyskał 88,88 pkt. (2,29%), a S&P 500 0,85%. Russell 200 podniósł się o 0,91%. W poniedziałek od spadku notowań zaczęły się sesje na obu rynkach nowojorskich. Przyczyniła się do niego pesymistyczna prognoza dotycząca wyników finansowych potentata branży komputerowej IBM, a także wiadomość o rezygnacji Raya Lane?a, jednego z prezesów firmy Oracle. Ujemnie na nastroje inwestorów wpłynął też mniejszy niż oczekiwano zysk producenta oprogramowania Informix. Natomiast powodzeniem cieszyły się walory towarzystwa telekomunikacyjnego Sprint w związku z zainteresowaniem jego przejęciem ze strony Deutsche Telekom. Dodatnio na zachowanie uczestników obu rynków wpłynęła ocena koniunktury w USA przez wpływowe stowarzyszenie dyrektorów zakupów czołowych przedsiębiorstw amerykańskich. Opublikowane przez nie dane wykazały najwolniejszy od 17 miesięcy wzrost produkcji przemysłowej, zmniejszając obawy przed większą inflacją i zaostrzeniem polityki pieniężnej. W efekcie odwrócono zniżkę Dow Jonesa, który przed południem zyskał ponad 53 pkt. (0,51%). Nasdaq wzrósł w tym czasie o 0,61%, a Dow Jones Composite Internet Index o 1,37%. Przed wtorkowym świętem niepodległości sesja poniedziałkowa na Wall Street została skrócona.LondynW Londynie przez cały dzień utrzymywała się tendencja wzrostowa, której sprzyjało zainteresowanie walorami Vodafone AirTouch. Ich zwyżce towarzyszył wzrost notowań innych firm telekomunikacyjnych ? British Telecom, Colt Telecom i Cable & Wireless. FT-SE 100 podniósł się o 157,70 pkt. (2,5%). Uwagę inwestorów przyciągało zapowiedziane na ten tydzień posiedzenie komitetu polityki pieniężnej Banku Anglii. Chociaż tym razem wątpiono w zmianę stóp procentowych, na rynku odczuwało się niepewność.FrankfurtNa giełdzie frankfurckiej zdołano odwrócić spadek notowań, który pobudziła zapowiedź sprzedaży przez koncern Siemens obligacji zamiennych na akcje producenta półprzewodników Infineon. Akcje tej firmy wyraźnie staniały. Spadły też notowania Deutsche Telekom w związku z niechęcią części Senatu USA do ewentualnego przejęcia amerykańskiej firmy Sprint. Brak konkretnych wiadomości o rozmowach między Dresdner Bank a Commerzbank zaszkodziły notowaniom obu tych instytucji. DAX Xetra zyskał do godz. 18.00 37,14 pkt. (0,54%).ParyżParyski CAC-40 zakończył sesję na poziomie o 61,93 pkt. (0,96%) wyższym niż w piątek. Optymizm związany z rozwojem działalności brytyjskiego operatora telefonii komórkowej Orange zwiększył popyt na akcje jego głównego udziałowca ? France Telecom. Tymczasem dobre wyniki dotyczące sprzedaży zachęciły inwestorów do kupowania walorów producenta samochodów PSA Peugeot Citroen.TokioW Tokio nastąpił umiarkowany wzrost notowań, do którego przyczyniły się nadzieje na pozytywną ocenę gospodarki japońskiej we wtorkowym raporcie banku centralnego. Nikkei 225 zyskał 203,61 pkt. (1,17%). Chętnie kupowano akcje NTT ze względu na optymistyczne prognozy dotyczące jego wyników oraz perspektywę porozumienia z Amerykanami w sprawie opłat telekomunikacyjnych. Powodzeniem cieszyły się też walory Sony i innych spółek high-tech. Notowania przedsiębiorstwa kolejowego, a zarazem operatora telewizji kablowej, Tokyu wzrosły dzięki sojuszowi z Sony. Tymczasem obawy przez podwyżką stóp procentowych pobudziły zniżkę cen akcji banków.HongkongUczestnicy parkietu w Hongkongu przejawiali niewielką aktywność przed przerwą świąteczną na rynkach nowojorskich. Hang Seng obniżył się o 30,81 pkt. (0,19%), co uznano za konsolidację. Negatywnym zjawiskiem była wyprzedaż akcji towarzystwa telekomunikacyjnego China Mobile (dawniej China Telecm). Staniały też walory Cable & Wireless HKT oraz Pacific Century Cyber Works. Ogólną tendencję spadkową złagodziło zainteresowanie papierami firm działających na rynku nieruchomości w związku z zaniechaniem przez rząd planu rozwoju budownictwa finansowanego z funduszy publicznych.
Kolumnę redagują: ŁUKASZ KORYCKI i ANDRZEJ KRZEMIRSKI