Nowa metoda wyceny podbiła jednostki

Nowy sposób wyceny bonów skarbowych zwiększył zainteresowanie funduszy emerytalnych tymi papierami. Jednak fundusze zaczęły kupować bony przed wejściem w życie nowych zasad. Dzięki temu część z nich mogła zanotować spory przyrost jednostki rozrachunkowej.Od 3 lipca OFE wyceniają bony skarbowe metodą liniowej amortyzacji dyskonta. Dzięki temu uzyskują systematyczny wzrost wartości zainwestowanych w te papiery aktywów, co się przekłada na bieżącą wycenę jednostek rozrachunkowych.Ta zmiana spowodowała, że OFE zaczęły kupować spore pakiety bonów. Wzmożone zakupy zaczęły się jeszcze przed wejściem w życie rozporządzenia, które nową metodę wyceny wprowadziło.Duży popyt ze strony OFE zaczął się w połowie czerwca, po tym jak Rada Polityki Pieniężnej nie zdecydowała się na podwyżkę stóp. W rezultacie rentowności bonów spadły, o ok. 30-40 pkt. Być może spadłyby jeszcze bardziej, gdyby nie OFE.Fala zakupów trwała przez około dwa tygodnie. Spora część dealerów liczyła, iż potrwa jeszcze dłużej, stąd też na przetargu w ostatni poniedziałek, 3 lipca, banki akceptowały dosyć niskie rentowności (spadek o ok. 30 pkt. w stosunku do poprzedniego przetargu). Jednak popyt ze strony OFE się skończył. Fundusze nie wykazały nawet na tym przetargu dużej aktywności, wstrzymując się z zakupami ze względu na informację o dodatkowej aukcji, na której Ministerstwo Finansów zaoferowało bony trzytygodniowe.Powodem, dla którego fundusze tak wcześnie zaczęły kupować bony, była właśnie zmiana sposobu ich wyceny. Do 3 lipca bowiem wyceniały je według ceny nabycia. Przejście z jednej metody na drugą spowodowało, iż jednego dnia fundusze powiększyły wartość posiadanych papierów o odpowiednią część dyskonta, naliczoną od chwili zakupu. W rezultacie część z nich zanotowała nagły skok wartości jednostki.Trudno powiedzieć, jak duży był ten przyrost, ponieważ tego samego dnia na rynku wzrosły ceny obligacji, podbite przez korzystne informacje o deficycie obrotów bieżących. Jednak ze względu na duży udział bonów w aktywach, wynoszący między 10 a 20%, ten wzrost mógł być całkiem spory i wynieść ok. 0,1-0,2% w ciągu jednego dnia.Zmiana metod wyceny spowodowała także, że fundusze zaczęły kupować dłuższe bony. O ile wcześniej miały instrumenty krótkoterminowe, to obecnie ? wg półrocznych raportów ? przeważają bony roczne, z terminem wykupu przypadającym na przyszły rok.

Marek Siudaj