Prywatyzacyjne przyspieszenie w Austrii

Zapowiedź przejęcia Banku Austria przez niemiecki Hypo-Vereinsbank oraz skonkretyzowane w ostatnich dniach plany giełdowego debiutu Telekom Austria powinny ? zdaniem większości wiedeńskich analityków ? obudzić tamtejszy parkiet z trwającego już od dłuższego czasu letargu.

Oponenci twierdzą jednak, że powstała w wyniku połączenia tych finansowych firm spółka HBV/BA zdominuje główny indeks wiedeńskiej giełdy ATX (jego udział w tym wskaźniku osiągnąłby poziom 23%).Obawy te zapewne zostały nieco zmniejszone ostatnimi decyzjami austriackiego rządu. Pierwszą jest zapowiedziana na październik br. sprzedaż w ofercie publicznej 25% udziałów wspomnianego Telekomu Austria. W najbliższych miesiącach (jeszcze przed końcem roku) austriacki skarb państwa planuje sprywatyzować tą drogą również producenta materiałów budowlanych Wienerberger, specjalizującą się w produkcji m.in. opon samochodowych firmę Semperit oraz spółkę włókienniczą Lenzing.Żaden z analityków nie ma wątpliwości, że wiedeńskiej giełdzie potrzebny jest mocny bodziec. Indeks ATX mimo kilku ostatnich wzrostów znajduje się nadal ok. 3% poniżej poziomu z końca 1999 r. i blisko 8% poniżej tegorocznego maksimum z 10 stycznia. Sytuację powinno poprawić nie tylko prywatyzacyjne przyspieszenie, ale także rosnące szanse na zakończenie bojkotu na arenie międzynarodowej ze strony państw UE po objęciu władzy w Austrii przez Partię Wolności Jorga Heidera.Optymizmem napawają również korzystne tendencje w gospodarce i coraz częściej powtarzające się korekty w górę prognoz spółek wchodzących w skład indeksu ATX. Również sama giełda postanowiła poprawić swój wizerunek. Ofercie Telekom Austria będzie towarzyszyła zakrojona na szeroką skalę akcja promocyjna wiedeńskiego parkietu. ? Wprawdzie jej efekty zapewne nie będą tak duże, jak w przypadku sprzedaży walorów Deutsche Telekom, ale mamy nadzieję, że dzięki niej liczba Austriaków posiadających akcje wzrośnie dwukrotnie, z obecnych 6% do 12% ? powiedział niemieckiemu ?Handelsblattowi? nowy prezes Wiener Börse AG, Stefan Zapotocky.Jego zdaniem, pierwsze oznaki ożywienia już widać. Np. w tym roku swoje debiuty na wiedeńskim parkiecie zapowiedziało, aż 10 spółek (najwięcej od 1992 r.). Na rodzimą giełdę wracają także austriackie spółki, których akcje notowane były na rynku Easdaq.

W.K.