Badania dowiodły korzyści z fuzji dla banków i ubezpieczycieli
Fuzje banków i towarzystw ubezpieczeniowych są bardziej udane niż w innych branżach, jeśli chodzi o tworzenie wartości dla akcjonariuszy i ogólnie rzecz biorąc są korzystne dla inwestorów ? konkluduje raport Andersen Consulting.
Ośmioletnie badania fuzji w sektorze finansowym o wartości powyżej 500 mln USD wykazały, że średnio podnosiły one po dwóch latach o 7% stopę zwrotu dla akcjonariuszy. Wyniki tego raportu pozostają w wyraźnej sprzeczności z innymi badaniami, które wykazują, że przeciętnie fuzje i przejęcia obniżają wartość dla akcjonariuszy.Wprawdzie Andersen też doszedł do wniosku, że ponad dwie trzecie fuzji w sektorze finansowym spowodowało spadek stopy zwrotu ? liczonej jako stosunek kursu akcji do lokalnych indeksów plus dywidendy ? ale przeciętną dla całej branży wywindowały wyniki zaledwie jednej trzeciej najbardziej udanych fuzji.Najkorzystniejszymi transakcjami były: przejęcie brytyjskiego Midland Bank przez HSBC w 1992 r., fuzja Lloydsa z TSB w 1995 r. i fuzja Morgan Stanley ? Dean Witter w 1997 r. Każda z nich w ciągu dwóch lat zwiększyła stopę zwrotu o ok. 30%. Najgorszą transakcją było kupienie przez Conseco za 564 mln USD Pioneer Financial Service, co doprowadziło do spadku stopy zwrotu o 34%.Jeden z autorów tego raportu David Dinkin powiedział gazecie ?Financial Times?, że z badań udanych fuzji wynika, iż planowanie integracji trzeba zaczynać przed zakończeniem rozmów dotyczących warunków oferty. Łączące się firmy powinny większą uwagę zwracać nie na obniżkę kosztów ? aczkolwiek to też jest ważne w odbiorze rynkowym ? a koncentrować się głównie na wzroście przychodów.Innym ważnym czynnikiem, który powinien być rozstrzygnięty przed uzgodnieniem fuzji, jest strategia znaku firmowego. Prawie jedna trzecia tych, którzy na fuzji stracili, decyzję w tej sprawie podjęła dopiero po roku. Wśród udanych transakcji wskaźnik ten wyniósł 19%.Istotne jest też uzgadnianie w porę składu kierownictwa firmy powstającej w wyniku fuzji. W przypadku jedynie 5% połączeń, które zakończyły się sukcesem, decyzje w tej sprawie podejmowano po roku, a przy fuzjach, które spowodowały obniżenie wartości dla akcjonariuszy, było to 12%.Natomiast łączenie systemów komputerowych, często uważane za decydujące o powodzeniu przedsięwzięcia, można odłożyć na później. Aż 38% udanych fuzji nie ujednoliciło swoich platform informatycznych jeszcze po roku od ich zawarcia, podczas gdy tylko 28% nieudanych uporało się z tym wcześniej.Ogólnie rzecz biorąc, Andersen szacuje, że fuzje i przejęcia w ubiegłym roku podniosły o 9% kapitalizację światowego rynku, a więc nieco mniej niż 9,3% w 1998 r., ale o wiele bardziej niż w poprzednich latach.
J.B.