Ema Blachownia chce podwyższyć kapitał

Notowana na CeTO Ema Blachownia, która przeżywa poważne problemy finansowe, chce zmienić z przyczyn formalnych warunki emisji akcji serii F, a także podwyższyć kapitał w drodze emisji akcji serii G i H. Część walorów będzie skierowana do inwestora strategicznego ? dowiedział się PARKIET.Największym akcjonariuszem Emy jest w tej chwili Universal, który w wyniku konwersji obligacji zamiennych ma ponad 50% głosów na WZA spółki.Zarówno akcje, jak i obligacje spółki notowane są na Centralnej Tabeli Ofert. W przypadku obligacji w obrocie znalazło się 60 tys. papierów o łącznej wartości nominalnej 6 mln zł. Oprocentowanie wynosi 12% w skali roku. Data wykupu przypada 31 grudnia 2001 roku. Universal skonwertował 47 800 papierów dłużnych. W efekcie kapitał spółki wzrósł z niespełna 3,5 mln zł do 5,88 mln zł, a Universal ma 328 387 akcji, zapewniających 55,78% głosów na WZA. Udział w kapitale i głosach drugiego akcjonariusza, Gahre SA, spadł z 8,42% do 5%.Universal uzyskał zgody UOKiK oraz KPWiG na przekroczenie progu 50% głosów na WZA. Komisja zgodziła się na to, uwzględniając oświadczenie inwestora, zgodnie z którym nie zamierza on przekraczać progu 75% głosów na WZA oraz wycofywać spółki z obrotu publicznego. Jednak to nie Universal będzie strategicznym partnerem dla Emy. Ma nim być zagraniczny inwestor. ? Nie mogę zdradzić, o kogo chodzi ? powiedział PARKIETOWI Andrzej Draus, prezes Emy.Największy problem Emy to wyniki finansowe. Spółka kilka miesięcy temu złożyła do sądu wniosek o zawarcie układu z wierzycielami. Rozprawa układowa odbędzie się 25 sierpnia. W I kwartale br. firma wypracowała ok. 5 mln zł przychodów ze sprzedaży i prawie 0,8 mln zł straty netto. Po dwóch kwartałach narastająco sytuacja jest gorsza, przychody wynoszą 8,79 mln zł, a strata netto pogłębiła się do 1,96 mln zł. Spółka ma duże możliwości zwiększania produkcji, bo ? jak ocenia jej kierownictwo ? została nawet w pewnym sensie przeinwestowana. Brakuje jej jednak środków obrotowych. Stąd problemy z płynnością. Sytuację mogłoby zmienić dopiero dogadanie się z wierzycielami, a także pozyskanie środków ze sprzedaży nowych akcji.Od ponad dwóch lat spółka ma kłopoty z emisją akcji serii F. Emisja miała być skierowana do dotychczasowych akcjonariuszy. Podjęta na NWZA z początku maja próba wyłączenia prawa poboru była nieskuteczna. Pod koniec czerwca odbyło się WZA Emy, podczas którego nie powiodła się kolejna próba pozbawienia dotychczasowych akcjonariuszy prawa poboru walorów serii F. Dążyli do tego mniejszościowi akcjonariusze. Na wrześniowym NWZA planuje się podjęcie kolejnej uchwały w sprawie akcji serii F. Tym razem jednak nie chodzi o wyłączenie prawa poboru, ale sprecyzowanie, że podwyższenie kapitału miałoby nastąpić o kwotę do 2,94 mln zł. Planuje się także podjęcie uchwały w sprawie podwyższenia kapitału akcyjnego o kwotę do 2,5 mln zł w drodze emisji akcji serii G z wyłączeniem prawa poboru oraz podjęcie uchwały w sprawie podwyższenia kapitału o kwotę do 5 mln zł w drodze emisji walorów serii H, także z wyłączeniem prawa poboru. Walory serii G mają, jak zapewnia prezes Draus, trafić do dostawców firmy, którzy są jej wierzycielami. Papiery serii H obejmie inwestor strategiczny.

K.J.