Zachodnie banki o polskiej inflacji
Komentując jeszcze lipcowe dane o inflacji, UBS Warburg twierdzi, że jednym z powodów szybkiego wzrostu cen w tym roku są czynniki, szczególne takie jak powódź, susza i wzrost cen paliw silnikowych. Bank prognozuje, że pod koniec roku inflacja znacznie spadnie. Ma o tym świadczyć fakt, że maleje tempo wzrostu popytu wewnętrznego, ?mniej groźnie? wyglądają też wskaźniki pieniężne.UBS Warburg zaleca spokójUBS Warburg prognozuje, że zakładany przez RPP przedział wielkości inflacji na koniec roku (5,4?6,8%) ?niemal z pewnością? zostanie przekroczony. Dotychczas bank ten spodziewał się, że na posiedzeniu RPP, jakie odbędzie się 30 sierpnia br., utrzyma ona dotychczasowy poziom stóp procentowych. W sytuacji, w której w ujęciu realnym są one nadal wysokie, a pod koniec roku zapewne wzrosną jeszcze bardziej, zdaniem UBS Warburg, najstosowniejsze byłoby przyjęcie orientacji neutralnej, choć ze skłonnością restrykcyjną ? przynajmniej do ogłoszenia sierpniowych wyników makroekonomicznych. Bank sądzi jednak, że RPP zapewne widzi bieg najnowszych wydarzeń w sposób ?mniej wyrafinowany? i opowie się za zwiększoną ostrożnością.UBS Warburg wskazuje też, że na najbliższym posiedzeniu RPP przyjmie założenia inflacyjne na 2001 r., a ponieważ nie sprawdziły się zeszłroczne, ewidentnie nie sprawdzą się też tegoroczne, to będzie odczuwać potrzebę uwiarygodnienia przyszłorocznych. Kilku członków RPP może ponadto niepokoić się o wpływ inflacji na budżet w 2001 r., postrzegany jako za mało rygorystyczny. W sumie, UBS Warburg spodziewa się podwyżki stóp procentowych o ponad 100 punktów bazowych, co będzie sposobem przekazania rynkowi ?bardzo wyraźnego sygnału?.Merrill Lynch nie wierzy w podwyżkę stópChociaż rynek spodziewa się dziś, że 30 sierpnia RPP podniesie stopy procentowe, nie bylibyśmy zdziwieni, jeśliby je utrzymała na obecnym poziomie ? stwierdzili, zajmujący się rynkami instrumentów dłużnych, ekonomiści Merrill Lynch. Ich zdaniem, członkowie RPP mogą dowodzić, że stopy te są już wystarczająco wysokie i przynoszą spadek tempa wzrostu emisji kredytu i podaży pieniądza. Dobitną ilustracją tego trendu jest liczba sprzedanych samochodów, która od stycznia do lipca, w porównananiu z tym okresem w 1999 r., zmniejszyła się o 16%.SSSB zachwala wieloletnie obligacjeZdaniem ekonomistów ze Schroder Salomon Smith Barney, zajmujących się rynkami instrumentów dłużnych, w najbliższych 5 kwartałach w Polsce będzie miał miejsce duży spadek inflacji. Potem nastąpi przejściowy jej wzrost, zaś w następnym etapie (będzie to III kwartał 2002 r.) inflacja ponownie silnie osłabnie, czemu będzie towarzyszyć również spadek kursu złotego. W owym okresie implikowana stopa oprocentowania 3-miesięcznych bonów skarbowych spadnie o ponad 1000 punktów bazowych.Spośród polskich obligacji bank ten rekomenduje papiery zapadające w czerwcu 2002 r. Radzi nawet inwestorom posiadającym inne papiery, aby poszukali okazji do przerzucenia się na te właśnie instrumenty dłużne. Sygnalizuje, że ryzyko spadku kursu złotego pojawi się na przełomie tego i przyszłego roku.
MARIUSZ KUKLIŃSKI (Londyn)