Inwestorzy wycofali 5 mld USD z amerykańskich funduszy hedgingowych w drugim kwartale br. ? doniósł Bloomberg. Według badań firmy Tass Investment Research pieniądze wypływały przede wszystkim z instytucji kierowanych przez George?a Sorosa i Juliana Robertsona. Jest to największy odpływ kapitałów od czwartego kwartału 1998 r.

Z pewnością jednym z powodów ,ograniczającym zaufanie do tego rodzaju instytucji, była decyzja Juliana Robertsona o zamknięciu flagowego funduszu Tiger Management, który zarządzał aktywami w wysokości 20 mld USD. Znany finansista tłumaczył to coraz większą trudnością ze zrozumieniem mechanizmów kierujących rynkami akcji, które opanowała gorączka internetowa. Także George Soros w kwietniu poinformował, że na bardziej konserwatywny zmienia metody inwestowania stosowane przez jego instytucje. Także seria defraudacji poczyniona przez osoby z funduszy hedgingowych podważyła ich pozycje. Najbardziej spektakularny był przypadek Michaela W. Bergera, założyciela funduszu Manhattan Investment Fund, który w zeszłym miesiącu został oskarżony przez prokuraturę federalną o podawania inwestorom nieprawdziwych danych na temat kondycji kierowanej przez niego firmy, która straciła 400 mln USD na inwestycjach w akcje spółek internetowych. Do defraudacji 59 mln USD przyznał się z kolei David Mobley, szef Maricopa Investment Fund z Florydy. Więcej w jutrzejszym PARKIECIE

ŁK PARKIET newsroom, Warszawa (0-22) 672 81 97-99 [email protected]