Jak to się robi w Niemczech (2)
Liczba spółek notowanych w polskim segmencie IT ma szansę w przyszłym roku podwoić się, a więc sięgnąć około 30. Niewielki to rynek, zwłaszcza że za zachodnią granicą znajduje się Neuer Markt, giełda, która odniosła niebywały sukces i jest ? obok Nasdaq ? najważniejszym rynkiem dla firm nowej gospodarki. Przyglądając się obecnemu stadium rozwoju SITech, warto zobaczyć, jak w Niemczech radzą sobie spółki hi-tech pochodzące ze wschodnich landów.
Jak donosi ?The Wall Street Journal Europe?, na około 300 firm notowanych na Neuer Markt, 26 pochodzi z Berlina lub landów wschodnich (b. NRD). Według Związku Banków Wschodnioniemieckich (Ostdeutschen Bankenverband) liczba ta może się jednak podwoić lub nawet potroić już w tym roku. Jak uważają przedstawiciele Sächische Landesbank, inwestującego w wiele firm technologicznych z regionu, w tym roku należy spodziewać się jeszcze co najmniej 10 pierwotnych ofert publicznych (IPO) spółek pochodzących z b. Niemiec Wschodnich. W przyszłym roku jednak liczba ta może się łatwo podwoić. Inni bankowcy są mniej optymistyczni w swoich prognozach. Andreas John z frankfurckiego DG Bank sądzi, że wzrost liczby spółek wschodnioniemieckich będzie następował, ale nie wystąpi eksplozja firm z tej części kraju.Lars Slomka z ABN Amro zauważa, że w przypadku przedsiębiorstw niemieckich coraz mniejszą uwagę zwraca się na to, skąd pochodzą. Równie dobre mogą być więc firmy zachodnio- jak i wschodnioniemieckie, a kryteriami ich oceny ? jak sądzi Slomka ? powinny być strategia, zarządzanie i produkty. Do gwiazd Neuer Markt wywodzących się ze wschodnich landów należą Jenoptik i Intershop Communications.Jenoptik ? spółka technologiczna o zdywersyfikowanej działalności ? jest ulubieńcem inwestorów. Papiery osiągnęły w czerwcu cenę zbliżoną do marcowego szczytu, a obecnie ponownie testują strefę swych historycznych maksimów w okolicy 35 euro. Niektórzy eksperci uważają, ze cena spółki może wzrosnąć nawet do 42 euro w ciągu 6?9 miesięcy. Firma zależna Jenoptik, M+W Zander AG, pozyskała kontrakt warty ponad 200 mln euro na budowę fabryki produkującej części komputerowe dla izraelskiej spółki Tower Semiconductor Ltd. Ponadto, jak donosi Bloomberg, Jenoptik wygrał m.in. przetarg na budowę fabryki białka dla firmy farmaceutycznej Böhringer Ingelheim oraz kontrakt warty 148 mln USD na budowę fabryki części komputerowych w Singapurze. Kapitalizacja rynkowa spółki przekracza miliard dolarów, a cena jej akcji od początku roku mniej więcej podwoiła się.Historia Intershop Communications przypomina losy Microsoftu i Billa Gatesa. Firma została założona w suterenie we wschodnioniemieckiej Jenie przez studenta fizyki Stephana Schambacha. Teraz zarządza on swoim przedsiębiorstwem z siedziby w San Francisco. Spółka jest liderem technologii e-commerce. Przychody Intershop wyniosły 32 miliony euro w drugim kwartale br., a więc ponad trzy razy więcej niż przed rokiem. Od początku roku cena papierów zdrożała o kilkadziesiąt procent. W minionym roku natomiast firma okazała się najlepszą spółką Neuer Markt, zyskując 560%. W połowie maja br. jej kapitalizacja rynkowa sięgnęła 8,2 mld euro, czyli niewiele mniej niż wartość rynkowa największej spółki SITech, TP SA (około 37 mld zł). Do klientów Intershop należą m.in. Deutsche Telekom i Hewlett-Packard. Spółka zaczyna dopiero generować zyski ? w pierwszym kwartale br. zarobiła 1,6 mln euro. Władze Intershop myślą globalnie, a oddziały firmy znajdują się w Nowym Jorku, Chicago, Londynie, Paryżu, Sydney i Hongkongu.
MARCIN MOSZ