Korekta globalnych indeksów
Morgan Stanley Capital International, Dow Jones&Co oraz FTSE International firmujące globalne indeksy do tej pory ignorowały rzeczywistą strukturę akcjonariatu spółek azjatyckich. Indeksy te nie odzwierciedlały więc powiązań krzyżowych między firmami kontrolowanymi przez wpływowe rodziny ani realnego free float oraz liczby akcji dostępnych w obrocie giełdowym.
Obecnie wielka trójka indeksowa zmienia swoje podejście. Dow Jones i FTSE International już podjęły stosowne kroki, Morgan Stanley Capital International zaś, firmujący najbardziej popularny w skali globalnej wskaźnik, w celach konsultacyjnych przygotował dokument zawierający proponowane posunięcia.Wprawdzie mają one ogólniejszy charakter, ale w największym stopniu wpłyną na udział w indeksach nowych rynków azjatyckich. Indeksy MSCI mają uwzględniać nie tylko rodzinną strukturę akcjonariatu, ale także udziały rządów w częściowo sprywatyzowanych firmach, głównie chodzi o sektor użyteczności publicznej oraz linie lotnicze.Nowe podejście przede wszystkim wpłynie na ocenę kapitalizacji poszczególnych firm i ich udział w indeksach. Poprzednio stosowana metodologia prowadziła w konsekwencji do zawyżania kapitalizacji spółek i ich zbyt dużego udziału w indeksie. Miało to wpływ na postrzeganie całego rynku krajowego, jego udział w globalnym wskaźniku.Z analizy przeprowadzonej przez Salomon Smith Barney wynika, że udział Hongkongu w popularnym wśród inwestorów instytucjonalnych indeksie Morgan Stanley Far East ex-Japan powinien wynosić 19% zamiast obecnych 27%. Słynny Li Ka-shing z rodziną kontroluje tam Cheung Kong, która z kolei kontroluje Hutchison Whampoa, Hongkong Electric i Cheung Kong Infrastructure.Na korekcie uwzględniającej free float najwięcej obok Hongkongu, straciłaby Malezja, wśród beneficjentów zaś znalazłyby się Chiny, mimo państwowej kontroli nad większością spółek.Najwięcej zyskałby Tajwan, którego udział wzrósłby z 19,3% do 30,3%. Wprawdzie także w tym kraju firmy zarządzane są przez klany rodzinne, ale jest mniej ?struktur piramidalnych? polegających na powiązaniach kapitałowych między spółkami, a dużo więcej inwestorów indywidualnych niż w innych państwach tego regionu.10 czołowych rodzin tajwańskich kontroluje 15% tamtejszego rynku akcji, co jest najniższym wskaźnikiem w Azji. W Korei Południowej wynosi on 30%, podobnie jest w Hongkongu. Filipiny i Indonezja z 40% lokują się na czele tej klasyfikacji.
W.Z ?International Herald Tribune?