Po wyborach do Kongresu republikanie nadal utrzymują przewagę w Izbie Reprezentantów, ale 100-osobowy nowy Senat może się składać w połowie z Demokratów i w połowie z Republikanów. Ostateczny układ sił zależeć będzie od rezultatów ciągle obliczanego wyniku wyborów w stanie Washington oraz od? wyborów prezydenckich. W przypadku układu sił 50-50 decydujący głos w Senacie przysługuje bowiem wiceprezydentowi. Od układu sił w Kongresie zależeć będzie los szeregu reform, m.in. cięć podatkowych i zmian w systemie emerytalnym Social Security.
David Thomas - Nowy Jork