Deficyt ekonomiczny 1,6 proc. PKB w projekcie budżetu na 2001 rok powinien być powiększony o ok. 3,5 mld zł środków bezzwrotnych z zagranicy - uważa Rada Polityki Pieniężnej w Opinii do projektu ustawy budżetowej na rok 2001. Opinia Rady, przyjęta na ostatnim środowym posiedzeniu, została opublikowana w poniedziałek na stronach internetowych NBP.
KONSTRUCJA BUDŻETU NIE POZWALA NA OCENĘ JEGO RESTRYKCYJNOŚCI
Rada krytycznie oceniła szereg wskaźników założonych w budżecie. Według RPP, zastrzeżenia zgłoszone przez nią w opinii do projektu sprawiają, że RPP "nie może ocenić rzeczywistego stopnia restrykcyjności polityki fiskalnej w 2001 roku". "W takiej sytuacji tylko faktyczny przebieg polityki fiskalnej w całym obszarze finansów publicznych będzie miał wpływ na decyzje RPP o stopniu restrykcyjności polityki pieniężnej" - napisała RPP w opinii.
DEFIYT EKONOMICZNY FAKTYCZNIE WIĘKSZY PRZEZ POMOC Z ZAGRANICY
Zdaniem Rady, pojęcie deficytu ekonomicznego, którym posługuje się Ministerstwo Finansów, w lepszy sposób niż deficyt finansów publicznych informuje o wpływie polityki fiskalnej na popyt krajowy, a poprzez to na równowagę makroekonomiczną. RPP zwróciła jednak uwagę, że w konstrukcji tego miernika nie uwzględniono tej części popytu sektora budżetowego, która finansowana jest przez środki bezzwrotne (subwencje i dotacje) pochodzące z zagranicy. "Wydatki finansowane tymi środkami nie są bowiem uwzględnione w wydatkach sektora finansów publicznych. Łączna ich kwota przewidziana w projekcie Ustawy budżetowej na rok 2001, około 3,5 mld zł, powinna powiększyć wysokość deficytu ekonomicznego" - napisała Rada w swej opinii. Rząd założył w projekcie budżetu na 2001 rok deficyt ekonomiczny na poziomie 1,6 proc. PKB oraz Produkt Krajowy Brutto w cenach bieżących w wysokości 793,7 mld zł.