Zarząd Amiki nie doszedł do porozumienia z potencjalnym inwestoremstrategicznym i rozmowy zostały przerwane, choć spółka nie wyklucza dalszychnegocjacji w późniejszym terminie. Jak powiedział PARKIETOWIWojciech Kaszyński, prezes zarządu producenta sprzętu AGD, firma będziena razie rozwijać się samodzielnie, co dotychczas robiła bardzo skutecznie.

Największe rozbieżności w rozmowach z ewentualnymi zagranicznymi partnerami branżowymi dotyczyły przede wszystkim marki. Inwestorom zależało bowiem głównie na dostępie do rynku, a nie na rozwijaniu marki Amica. Na to nie chcą się zgodzić władze krajowego producenta, który ma ugruntowaną pozycję na naszym rynku. Prezes Kaszyński nie wykluczył jednak, że w przyszłości rozmowy będą kontynuowane. ? Będziemy dalej działać bez inwestora, a myślę, że dotychczas udowodniliśmy, że potrafimy robić to skutecznie ? powiedział szef Amiki.Po trzech kwartałach Amica zanotowała 40,6 mln zł zysku netto. Zysk operacyjny wyniósł natomiast 32,8 mln zł. Prezes Kaszyński po raz kolejny zapewnił, że firma zrealizuje plan finansowy na br., a nawet go przekroczy. Przypomnijmy, że prognoza przewiduje wypracowanie 25 mln zł zysku netto (tylko z podstawowej działalności). Nie uwzględnia ona zatem korzystnego wyniku ze sprzedaży udziałów w firmach Handlowy I?IV (ich jednymi aktywami są walory Amiki), które po odkupieniu od Banku Handlowego zostały przez Amikę zbyte spółce zależnej Sidegrove Ltd z Cypru. Giełdowa firma nie będzie musiała na razie płacić Bankowi Handlowemu premii za wsześniejszą sprzedaż udziałów w Inwestycje I?IV. ? Premię zapłacimy dopiero wówczas, gdy udziały obejmie inwestor zewnętrzny ? powiedział prezes Kaszyński.Amice udało się osiągnąć lepsze wyniki, niż planowała, pomimo słabszej koniunktury na rynku AGD. ? Najbardziej dynamiczny wzrost sprzedaży notujemy w segmencie pralek, których fabrykę uruchomiliśmy w połowie br. ? stwierdził prezes Kaszyński. Jego zdaniem, w nadchodzącym roku nie należy spodziewać się znacznej poprawy kondycji w całej branży. ? Amica będzie chciała sprzedać więcej swoich wyrobów niż w 2000 r. ? zapewnił szef wronieńskiej spółki.

GRZEGORZ [email protected]