Eureko nie powiększy na razie swoich udziałów w PZU. W ostatni czwartek Wojewódzki Sąd Administracyjny podtrzymał zeszłoroczną decyzję Komisji Nadzoru Ubezpieczeń i Funduszy Emerytalnych. Komisja nie zgodziła się wówczas na przekroczenie przez Eureko 33-proc. progu w akcjonariacie PZU. Zablokowała tym samym transakcję kupna przez Eureko 3 proc. akcji ubezpieczyciela od Manchester Securities.
Holendrzy jednak nie mają zamiaru rezygnować z nabycia kolejnych akcji PZU. W Komisji Nadzoru Finansowego jest już kolejne zawiadomienie (złożono je 17 lutego) o zamiarze przekroczenia przez Holendrów 33?proc. progu a w akcjonariacie towarzystwa.
Eureko chce kupić 15 tys. akcji ubezpieczyciela od Chesham Finance, spółki zarejestrowanej w jednym z rajów podatkowych. Holendrzy mają zapłacić 310 zł za akcję, czyli w sumie 4,65 mln zł. Pieniądze, jak wynika z informacji "Parkietu", zostały już zdeponowane w jednym z działających w Polsce banków.
Transakcja, choć nie będzie kosztowała Eureko dużych pieniędzy, jest dla Holendrów bardzo istotna.
Zgodnie z ustawą o działalności ubezpieczeniowej, nadzór może się nie zgodzić na objęcie przez Eureko akcji PZU, jeśli transakcja dawałaby Holendrom 20, 33 lub 50 proc. głosów na walnym zgromadzeniu lub udziałów w kapitale zakładowym towarzystwa. Obecnie Eureko ma 33 proc. minus jedna akcja ubezpieczyciela. 50 proc. mieć nie będzie, 55 proc. akcji należy bowiem do Skarbu Państwa.