FON chce przejąć Eko-Brud, spółkę zajmującą się recyklingiem tworzyw sztucznych. Firmy właśnie podpisały list intencyjny w tej sprawie. Informacja ta może nieco zaskakiwać, ponieważ FON zapowiadał rozwój w kierunku deweloperki i budownictwa drogowego.
- Tworzywa sztuczne to bardzo perspektywiczna branża - tłumaczy Krzysztof Kania, członek zarządu FON-u. Szacuje, że zakup Eko-Brudu pochłonie kilkanaście milionów złotych. Nie wiadomo, kiedy transakcja zostanie sfinalizowana. FON przeznaczy na inwestycję część wpływów z planowanej na lato emisji akcji z prawem poboru. - Mamy ponadto pieniądze z bieżącej działalności - dodaje członek zarządu producenta konstrukcji stalowych.
Tymczasem Eko-Brud figuruje w bazie Cash Flow, giełdowej firmy handlującej wierzytelnościami. Długi Eko-Brudu wynoszą łącznie 28 tys. zł. Dotyczą dwóch sądowych nakazów zapłaty za nieuregulowane faktury sprzed dwóch lat. - To sporna sprawa, wciąż w toku - twierdzi Piotr Latowski, jeden ze współwłaścicieli Eko-Brudu. Nie chce jednak odpowiedzieć, czy to jedyne nieuregulowane zobowiązania spółki ani oceniać jej kondycji finansowej. - To sprawy objęte tajemnicą handlową - ucina.
- Eko-Brud potrzebuje zastrzyku finansowego, ale z naszych informacji nie wynika, żeby spółka miała obecnie problemy z płynnością czy regulowaniem zobowiązań - zapewnia K. Kania.