Producent AGD, Amica Wronki, zakłada kolejną spółkę zależną na Dalekim Wschodzie. Po tym jak na początku kwietnia powołał firmę w Hongkongu, rusza z kolejnym dzieckiem w Chińskim Kantonie.

- W Hongkongu spółkę otwiera się szybko, w Chinach trwa to znacznie dłużej. Dlatego zdecydowaliśmy się na taką kolejność - mówi w rozmowie z "Parkietem" prezes Amiki Jacek Rutkowski.

W tym roku Amica będzie miała około sześciu swoich pracowników na Dalekim Wschodzie. Celem nowych spółek ma być pozyskiwanie w tamtym regionie stałych dostawców towarów, komponetów i materiałów dla polskich fabryk. - Rocznie planujemy robić tam zakupy rzędu 30-40 mln euro - mówi Jacek Rutkowski.

Według prezesa, pierwsze trzy miesiące 2007 r. były dobre dla firmy z Wronek. Wzrosły przychody, powody do satysfakcji daje również sprzedaż eksportowa. Rutkowski przyznaje jednak, że z powodu drożejącej stali i ropy, firma odczuwa rosnące koszty. - Robimy wszyst- ko, żeby to zminimalizować. Efekty powinny być widoczne w nadchodzących kwartałach - mówi prezes J. Rutkowski.