Oszczędzający w funduszach nie wykorzystują (w pełni) wzrostów na giełdzie

Polacy tracą przez ostrożność - wolą oszczędzać w funduszach mieszanych niż lokować swoje pieniądze w funduszach akcyjnych, które przynoszą większe zyski. Trendy w Europie i Stanach Zjednoczonych są inne - tam ciągle popularniejsze są fundusze akcyjne.

Aktualizacja: 21.02.2017 02:51 Publikacja: 15.05.2007 09:53

W ostatnich miesiącach wiele uwagi komentatorzy ekonomiczni poświęcali roli krajowych funduszy inwestycyjnych (TFI) oraz napływowi na warszawską giełdę (GPW) - na niespotykaną wcześniej skalę - nowych środków pozyskiwanych przez TFI. Częste zwyżki na rynku akcji tłumaczono właśnie wzrostem zainteresowania funduszami inwestycyjnymi. Tymczasem Polacy, którzy powierzyli swoje pieniądze w zarządzanie funduszom inwestycyjnym, nie wykorzystują w pełni trendu wzrostowego, który utrzymuje się na polskiej giełdzie od ponad czterech lat. Jesteśmy zainteresowani lokowaniem swoich pieniędzy za pośrednictwem funduszy inwestycyjnych i coraz częściej widzimy tę formę inwestowania jako jedną z najkorzystniejszych metod pomnażania oszczędności. Mimo to w okresie trwającej właśnie hossy na rynku akcji przeważająca część naszych oszczędności zgromadzona jest w funduszach zrównoważonych i stabilnego wzrostu (a więc o ograniczonym udziale akcji), a nie w funduszach o zdecydowanie typowo akcyjnej strategii inwestycyjnej. Z danych zebranych przez Izbę Zarządzających Funduszami i Aktywami (skupia większość towarzystw funduszy inwestycyjnych) wynika, że na koniec kwietnia 2007 r. w funduszach mieszanych (inwestują w różne klasy aktywów, np. w udziałowe papiery wartościowe, w tym akcje, papiery o stałym dochodzie, tj. obligacje i instrumenty rynku pieniężnego) zgromadzono 61,3 mld zł, podczas gdy w funduszach akcji wartość posiadanych jednostek była blisko o połowę niższa (35,8 mld zł).

Polak mądry przed szkodą

Taka struktura oszczędności ulokowanych w funduszach inwestycyjnych wskazuje na większą ostrożność Polaków przy podejmowaniu inwestycji w produkty akcyjne. Pomimo utrzymującego się już stosunkowo długo pozytywnego trendu na giełdzie szaleństwo zakupów jednostek uczestnictwa wcale nie oznacza hurraoptymizmu i inwestowania pieniędzy głównie w produkty czysto akcyjne. Wybierając częściej fundusze o niższym udziale akcji w portfelach, zakładamy, że w przypadku niekorzystnego trendu na rynku akcji nasze straty będą zredukowane.

Różnimy siź

od reszty Europy

Struktura rynku funduszy i preferencji inwestycyjnych, jaką widzimy w Polsce, nie jest typowa dla rynku europejskiego, a także odbiega od rynku amerykańskiego, na którym oszczędzanie za pośrednictwem instytucji zbiorowego lokowania pieniędzy jest najbardziej powszechne. Z danych opublikowanych przez Europejskie Stowarzyszenie Zarządzających Funduszami i Aktywami (EFAMA), dotyczących działalności funduszy inwestycyjnych w Europie, wynika, że udział aktywów funduszy z mieszanym udziałem akcji w Polsce jest zdecydowanie najwyższy w całej Europie (blisko czterokrotnie wyższy niż średnia europejska - patrz wykres 1: Udział funduszy mieszanych w łącznej wartości aktywów funduszy).

Przyglądając się ofercie funduszy zagranicznych sprzedawanych na polskim rynku, również możemy zwrócić uwagę, że niektóre z nich nie udostępniają funduszy mieszanych w ogóle lub nie skierowały takiej oferty na polski rynek. Fundusze mieszane (tzw. hybrydowe) nie cieszą się też popularnością w Stanach Zjednoczonych. Tam ich udział wynosi poniżej 10 proc. aktywów wszystkich funduszy. Dominują fundusze akcji krajowych i międzynarodowych z udziałem w rynku około 55 proc. (ICI Fact Book).

W Polsce w ciągu ostatniego roku obserwujemy stabilny wzrost udziału funduszy akcji (z 16,6 proc. na koniec kwietnia ubiegłego roku do 29 proc. na koniec kwietnia 2007 r. - patrz: wykres 2: Zmiana udziału funduszy akcji i mieszanych). Wzrost udziału można w dużej mierze tłumaczyć zmianą wartości aktywów, która wynika z wyższych wzrostów cen jednostek tych funduszy. Nadal jednak udział środków zgromadzonych w funduszach akcji jest zdecydowanie niższy niż w Europie i USA. W krajach takich, jak Szwecja, Wielka Brytania, Norwegia czy Belgia oraz w Stanach Zjednoczonych, udział funduszy akcji jest wyższy niż 50 proc. Ta charakterystyczna dla krajowego rynku funduszy struktura oszczędności zgromadzonych w jednostkach uczestnictwa jest niewątpliwie związana z ofertą produktową polskich powierników. Według danych Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami, na koniec kwietnia 2007 r. mieliśmy ponad 80 funduszy zrównoważonych i stabilnego wzrostu, funduszy akcji było zaś o 20 mniej. Analizując dalej raporty opracowane przez europejską EFAMA, możemy dostrzec, że jedynie w Polsce, Czechach i na Słowacji liczba funduszy z mieszanym udziałem akcji jest większa niż liczba funduszy, których polityka inwestycyjna zakłada inwestycje w akcje jako podstawowy przedmiot lokat. W pozostałych krajach liczba udostępnianych funduszy akcyjnych jest zdecydowanie większa - w całej Europie działa ich dwukrotnie więcej niż funduszy mieszanych.

Łatwiej dla sprzedawców,

wygodniej dla klientów

Podstawowa oferta TFI działającego na polskim rynku to fundusz akcji krajowych, fundusz obligacji, fundusz stabilnego wzrostu, fundusz zrównoważony i fundusz pieniężny. Taki wachlarz produktów to część oferty aż kilkunastu TFI. Poprzez oferowanie jednostek uczestnictwa funduszy zrównoważonych i stabilnego wzrostu zarządzający dostarczają swoim klientom gotowe produkty (dzięki temu w pewien sposób zwalniają ich z podejmowania decyzji co do alokacji aktywów i dobierania udziału akcji na poziomie adekwatnym do sytuacji klienta). Chętniej zatem wybieramy jeden fundusz z określonym udziałem akcji (np. fundusz stabilnego wzrostu, który inwestuje do 40 proc. w akcje, lub fundusz zrównoważony, utrzymujący poziom limitów zaangażowania w akcje w przedziale 40-60 proc.), niż dążymy do zbudowania odpowiedniego portfela, inwestując w co najmniej dwa fundusze (np. akcji i obligacji) i tak lokując pieniądze, by lepiej dopasować strategię do sytuacji osobistej i preferencji inwestycyjnych. Łatwiej pracuje się również sprzedawcom jednostek, gdyż nie muszą oceniać profilu inwestycyjnego dla każdego z klientów i budować portfeli składających się z kilku produktów. Prościej oceniać jest również efektywność zarządzania, porównując historyczne wyniki funduszy w poszczególnych kategoriach.

Wynikiem takich preferencji inwestycyjnych są niewątpliwie ograniczone stopy zwrotu, osiągnięte w wyniku inwestowania w jednostki uczestnictwa. W okresie ostatnich czterech lat hossy na giełdzie fundusze akcji odnotowały stopy zwrotu (policzone tutaj jako mediana rynkowa od końca marca 2003 r. do końca kwietnia 2007 r.) na poziomie prawie 270 proc., podczas gdy stopy zwrotu funduszy zrównoważonych wynosiły nieco ponad 110 proc., a stabilnego wzrostu blisko 70 proc. Różnice w poziomie zysków w poszczególnych kategoriach funduszy są więc bardzo duże. We wszystkich przypadkach (biorąc pod uwagę tak krótki okres oszczędzania) wysokość osiągniętych stóp zwrotu powinna być jednak satysfakcjonująca dla posiadaczy jednostek uczestnictwa.

Fundusze akcyjne

bźdą popularniejsze

W miarę rozwoju - wciąż jeszcze stosunkowo młodego - rynku polskich funduszy oraz wzrostu świadomości Polaków w zakresie oszczędzania, w tym w szczególności z przeznaczeniem na przyszłą emeryturę, tendencja do przesuwania preferencji inwestycyjnych na korzyść funduszy akcji powinna się nasilać. Dodatkowo temu zjawisku powinien sprzyjać również imponujący poziom wyników z inwestycji w fundusze.

Biorąc pod uwagę doświadczenia bardziej rozwiniętych krajów, w tym znaczenie funduszy akcyjnych w Stanach Zjednoczonych, należy oczekiwać, że docelowo fundusze akcji będą podstawową grupą produktów inwestycyjnych, w których Polacy będą gromadzić i pomnażać oszczędności. Tym samym fundusze inwestycyjne będą pozytywnie wpływać na sytuację na krajowym rynku akcji.Artykuł prezentuje osobiste poglądy autora, a nie PZU - instytucji, z którą jest związany.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy