Państwo nie pomaga w budowaniu autostrad

Aktualizacja: 20.02.2017 15:01 Publikacja: 30.05.2007 09:23

Plany rządu dotyczące budowy autostrad i dróg ekspresowych wydają się coraz mniej realne. Powodem są przede wszystkim niskie nakłady z budżetu państwa, jak i wzrastające ceny surowców.

W latach 2007-2013 Unia Europejska przyznała Polsce ponad 67 mld euro. Najwięcej pieniędzy pójdzie na Program Operacyjny Infrastruktura i Środowisko - ponad 28 mld euro, z czego 19 mld euro zostanie zainwestowane w infrastrukturę.

Dzięki tym pieniądzom, zgodnie z założeniami zawartymi w Narodowej Strategii Kraju na lata 2007-2015, powinno powstać blisko 2900 km dróg ekspresowych i prawie 2000 km autostrad.

Wojciech Malusi, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa, jest zdania, że główny problem to błędna filozofia tworzenia budżetu państwa. Bierze się to stąd, że zbyt mało pieniędzy przeznacza się na inwestycje. - Z polskiego budżetu na drogi przeznaczonych jest co roku jedynie 0,3 proc. PKB. Średnio w Unii Europejskiej wskaźnik ten wynosi około 1 proc., zatem zaangażowanie jest trzy razy większe. Nie da się wybudować dróg, korzystając tylko z pieniędzy unijnych - powiedział.

Sytuację pogarsza sam system finansowania inwestycji. Do tej pory nie powstał ani jeden projekt korzystający z ustawy o partnerstwie publiczno-prywatnym. - Rząd pracuje nad nowelizacją ustawy. Chcemy, żeby była bardziej przejrzysta i łatwej było z niej korzystać - mówi Anna Siejda, dyrektor Departamentu Wdrażania Programów Rozwoju Regionalnego w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego.

Kolejnym problemem są ceny surowców i koszty pracy. - Tylko w ciągu ostatniego roku cena stali wzrosła o ponad 100 proc., asfaltu o 45 proc., a kruszywa o 40 proc. Poziom płac wzrósł co najmniej dwukrotnie - dodaje Wojciech Malusi.

Problem finansowania może dotyczyć także projektów indykatywnych, czyli takich, które mają kluczowe znaczenia dla Polski i ze względu na taki charakter nie podlegają procedurze konkursowej (np. przebudowa drogi ekspresowej S8 od Białegostoku do granicy państwa). - Jesteśmy przygotowani na wzrost wartości projektów. Na bieżąco analizujemy sytuację, m.in. poprzez inicjatywę Komisji Europejskiej JASPERS oraz międzyresortowy zespół. Musimy pamiętać jednak, że główne ryzyko leży po stronie inwestora - mówi Jarosław Orliński, zastępca dyrektora Departamentu Koordynacji Programów Infrastrukturalnych w MRR.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy