Jesteśmy na dobrej drodze, żeby zakończyć prowadzoną od kilku miesięcy restrukturyzację - powiedział Krzysztof Kniszner, prezes Unimy 2000 Systemy Teleinformatyczne.
Giełdowa firma musiała uporządkować grupę kapitałową po przejęciu w 2007 r. dwóch spółek: IQNet i ICM. Utworzyła również firmę Teleinvention, która świadczy usługi wirtualnego call center. Akwizycje były dużym obciążeniem dla giełdowej firmy, co odbiło się niekorzystnie na jej wynikach finansowych za poprzedni rok. W 2007 r. strata skonsolidowana wyniosła 0,66 mln zł. Rok wcześniej spółka zarobiła 1,2 mln zł.
- Zdecydowaną większość kosztów, które pojawiły się w związku z wprowadzanymi zmianami, rozliczyliśmy w IV kwartale poprzedniego roku. Były to głównie nakłady w obszarze administracji czy logistyki. Obecny kwartał nie będzie już obciążony tego typu wydatkami - mówił prezes Kniszner.
Zwrócił jednocześnie uwagę, że w branży teleinformatycznej, w której działa Unima 2000, pierwsze dwa kwartały są dużo słabsze niż pozostałe. Mimo to był zadowolony z wyników sprzedaży w I kwartale. - Na poziomie spółki matki był to najlepszy początek roku w naszej historii - ujawnił. W I kw. 2007 r. sprzedaż wyniosła 1,4 mln zł. Rok wcześniej było to 2 mln zł.
Kniszner podtrzymał deklarację, że kierowana przez niego spółka chce dalej poszerzać grupę kapitałową. - Prowadzimy rozmowy w sprawie przejęcia kilku podmiotów, które poszerzyłyby naszą paletę usług i produktów. Jest szansa, że w II kwartale będziemy mogli pochwalić się jakimiś dokonaniami na tym polu - oznajmił.