Alitalia: zaproszenie dla Aerofłotu

Silvio Berlusconi zadeklarował, że oferta złożona przez rosyjskie linie lotnicze będzie przez niego mile widziana

Powracający do władzy włoski premier Silvio Berlusconi stwierdził po spotkaniu z Władimirem Putinem, że oferta kupna Alitalii złożona przez Aerofłot może się spotkać z jego poparciem.

Konsolidacja w planach

Berlusconi uważa, że rosyjskie linie lotnicze mogą odegrać dużą rolę w przyszłych operacjach Alitalii, nawet jeżeli znajdujący się na krawędzi bankructwa włoski przewoźnik zostanie zakupiony przez Air France-

-KLM Group. - Zobaczymy, czy uda się osiągnąć porozumienie przewidujące powstanie dużych, międzynarodowych linii lotniczych - stwierdził przyszły szef włoskiego rządu. Jego zdaniem ewentualne rozmowy z Aerofłotem powinny otworzyć drogę do porozumień, które umożliwią stworzenie dużej międzynarodowej grupy przewoźników powietrznych. Alitalia musiałaby posiadać w tej grupie równorzędny status z innymi liniami lotniczymi.

- Rozmawiałem dzisiaj z przewodniczącym rady nadzorczej Aerofłotu. Są gotowi wznowić kontakty - Putin potwierdził w ten sposób gotowość rosyjskiego przewoźnika do kupna znajdującej się w nie najlepszej sytuacji finansowej Alitalii. Dodał on, że rozumie powzięty przez Berlusconiego zamiar zachowania dla tej linii statusu narodowego przewoźnika powietrznego.

Air France nadal w grze

Włoski premier nie wykluczył przy tym, że Alitalia zostanie sprzedana w ręce Air France -KLM Group. Zaznaczył jednak, że nabywca musi zapewnić włoskim liniom lotniczym równy status z posiadanymi już przez siebie przewoźnikami.

Wypowiedź ta jest oznaką złagodzenia stanowiska Berlusconiego. W czasie kampanii wyborczej stwierdził on, że oferta złożona przez Air France-KLM Group jest "arogancka i niedopuszczalna". Jednakże niedawno oświadczył, iż jest gotowy wkrótce się spotkać z prezydentem Francji Nicholasem Sarkozym, by omówić z nim "niedopuszczalną" ofertę mającej siedzibę w Paryżu grupy lotniczej Air France-KLM.

Berlusconi sprawia wrażenie, jakby ratowanie Alitalii traktował jako punkt honoru. Ujawnił on, że toczą się rozmowy dotyczące przyznania upadającemu przewoźnikowi pożyczki. Jednocześnie kilka włoskich banków jest namawianych, by nabyły udziały w tych liniach.

- Najważniejszą rzeczą jest rozwiązanie problemu i utrzymanie statusu Alitalii jako naszego flagowego przewoźnika - stwierdził włoski premier.

Drugie wejście Rosjan

Aerofłot wycofał w zeszłym roku ofertę kupna Alitalii, gdyż uznał, że żądania działających w firmie związków zawodowych są zbyt wygórowane. Włoski rząd, do którego należy upadająca linia lotnicza, rozpoczął więc negocjacje prywatyzacyjne z Air France-KLM Group. Również one się załamały. Przyczynił się do tego opór związkowców, którzy protestowali przeciw zapowiadanym przez potencjalnego nabywcę zwolnieniom grupowym. hk, bloomberg