Właścicielowi Telewizji Polsat pisane są energetyka i komórki

Wraz z ofertą Cyfrowego Polsatu ważą się właśnie losy większości nowych inwestycji Zygmunta Solorza-Żaka. Blisko miliard, który chce uzyskać za akcje platformy, na pewno mu się przyda. Na przykład, na pakiet akcji ZE PAK czy rozwój komórkowej sieci Sferii

Aktualizacja: 27.02.2017 20:50 Publikacja: 21.04.2008 21:18

Oferta Cyfrowego Polsatu to okazja dla Zygmunta Solorza-Żaka, aby po latach dowiedzieć się, ile są warte jego najważniejsze biznesy i zamienić niepłynne aktywa na płynne, w tym gotówkę.

GPW to większe możliwości

Jeśli papiery rozejdą się po najwyższej cenie (13,8 zł), to Zygmunt Solorz-Żak może liczyć na prawie 880 mln zł, proporcjonalnie do jego udziału w Polaris Finance, który sprzedaje akcje Cyfrowego.

Gotówka to niejedyna korzyść z wejścia platformy na GPW. Przykład, jak można wykorzystać walory publicznej spółki, daje koncern ITI, który pod zastaw akcji TVN wziął 320 mln euro kredytu i zamierza przeznaczyć te pieniądze w dużej części na nowe biznesy, w tym rosnącą konkurencję Cyfrowego Polsatu - platformę N. Zygmunt Solorz-Żak nie zdradza, na co zamierza przeznaczyć pieniądze, które dostanie za papiery Cyfrowego Polsatu.

Już lista istniejących biznesów, w które jest zaangażowany Solorz-Żak, a które będą potrzebowały pieniędzy, jest długa. Potrzeby inwestycyjne spółek z portfela biznesmena są dużo większe niż gotówka, którą może on uzyskać za papiery Cyfrowego Polsatu.

- Moim zdaniem, stare, czyli głównie medialne biznesy prezesa (oprócz Cyfrowego Polsatu to przede wszystkim Telewizja Polsat czy kojarzona z nim TV4 - przyp. red.), nie wymagają dodatkowego zaangażowania. Ich wyniki finansowe mówią same za siebie. Sądzę raczej, że chodzi o wkład w nowe projekty - powiedział jeden z doradców właściciela Polsatu, proszący o anonimowość. Nasz rozmówca nie zaliczył do "starych" projektów Elektrimu i jego firm czy inwestycji Solorza-Żaka w telekomunikację.

Pieniądze na energetykę?

Znaczącym biznesem Solorza-Żaka, wymagającym kapitału, jest Zespół Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin. Inwestor, poprzez spółkę PAI Media (dawniej Polsat Media) i Elektrim, uzyskał wpływ na zarządzanie tą elektrownią. Pożyczył jej też 90 mln euro, dzięki czemu uzyskała kredyt konsorcjonalny na dokończenie budowy bloku energetycznego Pątnów II. Mniej więcej w tym samym czasie Elektrim (dziś w upadłości z możliwością zawarcia układu) przeniósł około 40-proc. akcji PAK-u do firmy Embud, którą potem na pewien czas przejęła firma Solorza-Żaka: Inwestycje Polskie. Obecnie Embud znajduje się głęboko w skomplikowanej holdingowej strukturze Elektrimu, a wierzyciele konglomeratu (obligatariusze Elektrimu i koncern Vivendi) obawiają się, że PAK może wyjść poza grupę.

Jedna z elektrowni PAK-u, Pątnów I, w najbliższych latach zamierza modernizować cztery swoje bloki energetyczne. Jak mówi Maciej Łęczycki, rzecznik prasowy ZE PAK, rada nadzorcza podjęła już decyzję w tej sprawie i trwa opracowywanie projektu. Mówił, że nie wiadomo jeszcze, jakich inwestycji będzie wymagała modernizacja Pątnowa I. Przyznał, że może chodzić o 1,5 mld euro.

50 proc. akcji PAK-u należy nadal do Skarbu Państwa. Mimo podejmowanych prób Elektrimowi nie udało się do tej pory odkupić od Skarbu tego pakietu. MSP szuka dla PAK-u zastępczego inwestora. - Sądzę, że pieniądze uzyskane ze sprzedaży Cyfrowego Polsatu mogą pójść na transakcję przekraczającą miliard złotych. Nie wykluczyłbym, znając mentalność Solorza, że chciałby odkupić od Skarbu Państwa akcje PAK-u. Jeśli sprawdzą się prognozy wzrostu cen energii, po kilku latach PAK może mieć rocznie 5 mld zł przychodów - ocenił inwestor współpracujący czasem z Solorzem-Żakiem.

Nie jest pewne, czy SP będzie skłonny oddać kontrolę nad konińskim (ważnym dla polityków) zagłębiem inwestorowi, którego oszczędność stała się już legendą. Jednak miliard w kieszeni na pewno poprawi jego pozycję negocjacyjną. Komórki za miliard

Stosunkowo nowy jest komórkowy konik Solorza-Żaka. Inwestując w 2003 r. w akcje Elektrimu, biznesmen zaangażował się nie tylko w energetykę, ale też stał się stroną awantury o Polską Telefonię Cyfrową (sieć Era). Dominik Libicki, szef Cyfrowego Polsatu, nadal zasiada w radzie nadzorczej Ery, choć Elektrim dostał już pieniądze za pakiet udziałów komórkowej firmy i wydał je na spłatę obligacji. Cyfrowy Polsat na mocy umowy z Erą zamierza wprowadzić usługi komórkowe jako wirtualny operator.

Solorz-Żak jest też współwłaścicielem Sferii, warszawskiego operatora stacjonarnego, korzystającego z radiowej technologii. Sferia czeka na decyzję Urzędu Komunikacji Elektronicznej, która ma zmienić rezerwację częstotliwości, poszerzając wachlarz usług operatora o komórki. Jeśli tak się stanie, spółka będzie mogła wejść na rynek Ery, Plusa, Orange i Playa, ale też będzie wymagała 1 mld zł na inwestycje. - Mamy wyrok sądu mówiący, że Sferia powinna mieć możliwość pełnego wykorzystania przyznanych jej częstotliwości. Wielokrotnie byliśmy blisko wydania decyzji w tej sprawie, ale Polkomtel i PTC kierują do urzędu pytania, na które musimy odpowiadać - powiedział Jacek Strzałkowski, rzecznik UKE. Plus i Era uważają, że pojawiłby się nowy operator komórkowy, a to wymaga procedury analogicznej do przetargu. Brak decyzji UKE wstrzymuje decyzje w Sferii. Firma rozważała wcześniej wejście na GPW bądź emisję obligacji. - Mamy przygotowane dwa źródła finansowania, ale szczegółowe informacje ujawnimy po ogłoszeniu modyfikacji pozycjonowania się spółki na rynku telekomunikacyjnym - zastrzegł prezes Władysław Bawiec. Nie ujawnił, czy akcjonariusze zadeklarowali chęć dokapitalizowania firmy.

Drogą eliminacji

Na rynek komórkowy można wejść, także kupując Playa. - To spółka dla inwestora branżowego. Albo się ją kupi z długiem, albo po dokapitalizowaniu i będzie kosztowała sporo pieniędzy. Sądzę, że Zygmunt Solorz raczej budowałby projekt od podstaw - uważa Michał Marczak, analityk DI BRE.

Dawniej inwestor nie wykluczał zaangażowania w Ruch, ale Zbigniew Jakubas zapewnił, że Solorza-Żaka nie ma w grupie, której on przewodzi. Właściciel Polsatu nie odrzucał też pomysłu przejęcia kontroli nad Agorą. - Nie sądzę, aby chciał inwestować własne środki i raczej nie porozumie się co do ceny z instytucjami. Jestem skłonny uwierzyć w transakcję polegającą na wymianie udziałów Agory i Polsatu - oceniał Marczak.

Miliard z platformy na ZE PAK...

Od decyzji Ministerstwa Skarbu Państwa, kierowanego przez Aleksandra Grada, zależeć może, na co Zygmunt Solorz-Żak przeznaczy pieniądze ze sprzedaży Cyfrowego Polsatu. Jako szef rady nadzorczej i główny akcjonariusz Elektrimu Solorz-Żak uważa, że resort skarbu powinien wywiązać się z umowy prywatyzacyjnej ZE PAK i odsprzedać Elektrimowi (w upadłości układowej) czy wskazanemu przez firmę inwestorowi pozostałe 50 proc. akcji PAK-u. Ministerstwo skarbu uważa, że Elektrim naruszył zapisy umowy i nic mu nie jest winne. Spółka żądała już odszkodowania i grozi MSP sądem. Przypomnijmy, że od lutego, decyzją sądu upadłościowego, ludzie właściciela Polsatu nie kierują Elektrimem.

...albo na telefonię i internet

Na decyzję państwowego urzędnika: szefowej Urzędu Komunikacji Elektronicznej czeka inny biznes właściciela Cyfrowego Polsatu.

Zygmunt Solorz-Żak jest mniejszościowym udziałowcem warszawskiego operatora Sferii (i partnerem w tym biznesie Jacka Szymońskiego, założyciela OSP Polpager, kojarzonego z Deutsche Telekom oraz udziałowców J&S). Jedna decyzja szefowej UKE może zmienić Sferię w ogólnopolskiego operatora komórkowego. Wówczas spółka będzie potrzebowała sięgającego 1 mld zł zastrzyku pieniędzy. Analitycy wskazują, że z siecią w technologii CDMA może stać się ona partnerem Cyfrowego Polsatu i umożliwić satelitarnej platformie telewizyjnej zaoferowanie usług dostępu do internetu.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego