- Moim zdaniem, stare, czyli głównie medialne biznesy prezesa (oprócz Cyfrowego Polsatu to przede wszystkim Telewizja Polsat czy kojarzona z nim TV4 - przyp. red.), nie wymagają dodatkowego zaangażowania. Ich wyniki finansowe mówią same za siebie. Sądzę raczej, że chodzi o wkład w nowe projekty - powiedział jeden z doradców właściciela Polsatu, proszący o anonimowość. Nasz rozmówca nie zaliczył do "starych" projektów Elektrimu i jego firm czy inwestycji Solorza-Żaka w telekomunikację.
Pieniądze na energetykę?
Znaczącym biznesem Solorza-Żaka, wymagającym kapitału, jest Zespół Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin. Inwestor, poprzez spółkę PAI Media (dawniej Polsat Media) i Elektrim, uzyskał wpływ na zarządzanie tą elektrownią. Pożyczył jej też 90 mln euro, dzięki czemu uzyskała kredyt konsorcjonalny na dokończenie budowy bloku energetycznego Pątnów II. Mniej więcej w tym samym czasie Elektrim (dziś w upadłości z możliwością zawarcia układu) przeniósł około 40-proc. akcji PAK-u do firmy Embud, którą potem na pewien czas przejęła firma Solorza-Żaka: Inwestycje Polskie. Obecnie Embud znajduje się głęboko w skomplikowanej holdingowej strukturze Elektrimu, a wierzyciele konglomeratu (obligatariusze Elektrimu i koncern Vivendi) obawiają się, że PAK może wyjść poza grupę.
Jedna z elektrowni PAK-u, Pątnów I, w najbliższych latach zamierza modernizować cztery swoje bloki energetyczne. Jak mówi Maciej Łęczycki, rzecznik prasowy ZE PAK, rada nadzorcza podjęła już decyzję w tej sprawie i trwa opracowywanie projektu. Mówił, że nie wiadomo jeszcze, jakich inwestycji będzie wymagała modernizacja Pątnowa I. Przyznał, że może chodzić o 1,5 mld euro.
50 proc. akcji PAK-u należy nadal do Skarbu Państwa. Mimo podejmowanych prób Elektrimowi nie udało się do tej pory odkupić od Skarbu tego pakietu. MSP szuka dla PAK-u zastępczego inwestora. - Sądzę, że pieniądze uzyskane ze sprzedaży Cyfrowego Polsatu mogą pójść na transakcję przekraczającą miliard złotych. Nie wykluczyłbym, znając mentalność Solorza, że chciałby odkupić od Skarbu Państwa akcje PAK-u. Jeśli sprawdzą się prognozy wzrostu cen energii, po kilku latach PAK może mieć rocznie 5 mld zł przychodów - ocenił inwestor współpracujący czasem z Solorzem-Żakiem.
Nie jest pewne, czy SP będzie skłonny oddać kontrolę nad konińskim (ważnym dla polityków) zagłębiem inwestorowi, którego oszczędność stała się już legendą. Jednak miliard w kieszeni na pewno poprawi jego pozycję negocjacyjną. Komórki za miliard